Tirana
Albańska stolica u stóp góry Dajti

Tiranę, stolicę Albanii, można oglądać z góry, z lotu ptaka z dwu punktów. Z daleka, z górnej stacji kolejki linowej na górę Dajti lub ze ze wzgórza w południowej części miasta, na którym znajduje się wykuty w białym kamieniu 12- metrowy pomnik Matki Albanii.
fot: Cezary Rudziński
Tirana. Albańska stolica u stóp góry Dajti
Za datę założenia Tirany uważa się rok 1614. Wówczas to, na skrzyżowaniu dwu ważnych szlaków handlowych, osmański wódz Sulejman Pasza Bargjini postawił meczet, łaźnię i kilka innych budynków użyteczności publicznej.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Bo, dodam, Tirana leży nad rzeką Ishëm i potokami, są w niej także cztery sztuczne jeziora oraz sporo terenów zielonych. W pobliżu tego mostu stoi türbe ? grobowiec Kaplana Toptani Paszy z 1817 r., zaś przy wspomnianej głównej ulicy Galeria Sztuk Pięknych z ekspozycją malarstwa albańskiego od XVIII w. z bogatymi zbiorami sztuki socrealistycznej. W południowej części miasta, w pobliżu uniwersytetu i stadionu sportowego, przy placu Matki Teresy (Nënë Tereza) warto zobaczyć zbiory Muzeum Archeologicznego. Bo Albania to przecież, jak już wspomniałem, kraj zamieszkiwany od czasów paleolitu, z zabytkami ? a przynajmniej pozostałościami po nich ? Ilirów, Rzymian, Turków i, oczywiście Albańczyków.

Miłośnikom historii i starej kultury oraz sztuki polecam jednak przede wszystkim Muzeum Narodowe. Mimo iż obok oryginalnych zabytków, eksponowane są w nim ? w celach popularyzatorskich ? również ich kopie. Z dzieł antycznych uwagę zwraca Głowa Apolla oraz jego posąg z III w. Starsze od nich Stelle z III-II w. p.n.e. Mozaika z VI w. n.e. odkryta w miejscowości Mesaplik. Wśród kopii natomiast rysunki skalne z Treni w pobliżu Korczy, z I tysiąclecia p.n.e. oraz miecz i hełm (oryginały są w zbiorach wiedeńskich) Skanderbega.

Warto zobaczyć także najciekawsze obiekty sztuki średniowiecznej. Kamienne rzeźby ze Szkodry oraz przepiękne, haftowane złotem epitafium z Gilavenicy datowane na 1377 rok. Koniecznie piękną kolekcję ikon, głównie z XVI-XVIII w. Wspaniałe, przepięknie rzeźbione w drewnie carskie wrota z cerkwi św. Mikołaja w Elbasanie oraz wiele innych detali ikonostasów. A także zbiory starej broni, naczyń: liturgicznych, ale również domowych, biżuterii, dywanów, kilimów i starego rękodzieła.

Tirana jest miastem trzech religii i ich świątyń. Islamu, prawosławia i katolicyzmu. Poza wspomnianym już meczetem Ethem Beja, kilka innych, a także muzułmański klasztor (teke) bekaszytów na wschodnich obrzeżach stolicy i świątynie chrześcijańskie, nie są  obiektami zabytkowymi. Cerkiew prawosławna znajdująca się kilkaset metrów od Placu Skanderbega, zbudowana została w 1964 roku i szybko zamieniono ją na klub sportowy. Ale ostatnio znowu służy wiernym. Obok niej stoi ? nazywany starszym ?  kościół katolicki p.w. Dziewicy Marii. Nowy, ciekawy architektonicznie kościół ? św. Pawła, to już budowla XXI wieku

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 

Komentarze: 3

    Waldemar, 19 sierpnia 2019 @ 19:57

    Czy Albania jest bezpieczna w 2019 roku ?
    My byliśmy w Albanii z wycieczką objazdową z biura podróży .
    Zaznaczone było że jak rodzic sam jedzie z dzieckiem to musi mieć pismo notarialne
    drugiego rodzica przetłumaczone na język angielski przez tłumacza przysięgłego
    wyrażające zgodę na podróż dziecka do Albanii .
    Do Albanii można wjechać na podstawie dowodu osobistego .
    Nie pobierają żadnych opłat na granicy .
    Macedończycy na granicy zawsze chcieli od nas dwie butelki wody gazowanej .
    Podróżując samochodem po Albanii należy zachować szczególną ostrożność .
    Często są tu łamane przepisy drogowe , nie respektowana sygnalizacja świetlna ,
    wymuszenia pierwszeństwa przejazdu . Na drogę mogą nieoczekiwanie wtargnąć piesi .
    Najlepiej można się sprawdzić na rondzie w Tiranie .
    Tam się każdy przepycha a nie objeżdża rondo . Jedni drugim zajeżdżają drogę .
    Cały nasz autokar się śmiał jak Albańczycy zajeżdżali naszym kierowcom drogę wjeżdżając na rondo .
    Ale nikt nie zauważył że przed rondem stoi tylko znak drogowy oznaczony w polskim
    Kodeksie Drogowym C-12 ruch okrężny ( rondo ) i wjeżdżający na rondo z prawej strony mają pierwszeństwo . Tak mocno mamy zakodowane że pojazd na rondzie zawsze ma pierwszeństwo .
    Tu nie było znaku drogowego A-7 „ustąp pierwszeństwa” ostrzegajacego
    przed koniecznością ustąpienia pierwszeństwa
    Za wykroczenie drogowe w Albanii grozi kara grzywny i pozbawienie prawa jazdy
    oraz dowodu rejestracyjnego nawet na pół roku .
    System serwisu samochodów jest słabo rozwinięty .
    Jadąc autokarem drogą to prawie nie widzieliśmy warsztatów samochodowych .
    Za czasów dyktatury Envera Hodży prawie nie było prywatnych samochodów
    bo ich posiadanie było nielegalne . To i drogi dziś są budowane na nowo .
    W miejscowości Gjirokastra pod hotelem zaparkował samochód ( foto ) ,
    krótko mówiąc będący w rozsypce .
    Gdy wracaliśmy po zwiedzaniu twierdzy już go nie było .
    Zapytałem się przewodnika czy w Albanii obowiązuje przegląd techniczny pojazdów .
    Powiedział że Albania to nie Afryka a później pokazywał w Tiranie motocyklistów jadący w kasku
    a z tyłu siedziała np. kilkunastoletnia dziewczynka …. bez kasku . Łamali przepisy .
    Przy drodze są postawione normalne pomniki jak na cmentarzu . Spytałem się czyje to groby ( ze zdjęciem ) . Przewodnik odpowiedział że to są puste nagrobki kierowców którzy zginęli w wypadkach drogowych .
    Obowiązujące kierowców przepisy w Albanii :
    http://autempoeuropie.pl/albania

    Waldemar, 19 sierpnia 2019 @ 20:05

    Czy Albania jest bezpieczna w 2019 roku ?
    W albańskich górach trzeba zachować szczególną ostrożność .
    W Albanii nie ma odpowiednika GOPR , idziesz na własną odpowiedzialność .
    Góry na północy Albanii to teren jest niebezpieczny .
    Są tam nielegalne plantacje maku i konopi strzeżone przez uzbrojonych cywili .
    Nasz przewodnik wspomniał że w zeszłym roku przejeżdżali obok ,
    gdzie policja paliła skonfiskowane narkotyki .
    W Albanii nie wymawiaj słowa „ droga „ bo oznacza ono po albańsku „ narkotyk „
    Istnieje w Albanii prawo wendetty . Tam gdzie rodziny są zagrożone honorową zemstą ,
    to w każdej takiej wiosce mają broń . Mają broń i wrogów .
    Na zdjęciu jest fragment domu rodzinnego Envera Hodży w miejscowości Gjirokastra .
    Możesz natrafić na psy pasterskie pilnujące stada , mogą być dla obcych agresywne .

    xtc33, 24 sierpnia 2019 @ 21:38

    przez tydzień jeżdżenia samochodem po Albanii nie widziałem ani jednego wypadku, stłuczki czy nawet awantury na drodze. Faktycznie jest tak, że każdy jeździ jak chce tyle, ze każdy o tym wie więc uważają wszyscy na wszystkich. i to się tam bardzo sprawdza. ponieważ drogi są cały czas w budowie, a samochodów przybyło lawinowo mamy sytuację jak w Polsce w latach dziewięćdziesiątych. drogi wjazdowe do większych miast są zakorkowane na długości nawet kilkunastu kilometrów, a powszechny jest sposób skracania czasu oczekiwania w korku poprzez jazdę pasem dedykowanym pojazdom jadącym z przeciwka tudzież często powstaje też trzeci pas, na poboczu. Jak ktoś pamięta to z naszego kraju nie będzie zdziwiony. zdziwienie może budzić tylko to, że nikt się z tego powodu nie dziwi, nikt nikomu drogi nie blokuje, nikt na nikogo z tego powodu nie krzyczy ani nie rzuca się z pięściami. robisz co chcesz bylebyś tylko nikomu krzywdy nie zrobił.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij