Rzym
Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia

Wzdłuż tej drogi, za miastemwyrosła nekropolia. Chowano tam zapewne i biednych, ale do naszych czasów przetrwały solidne, bogate grobowce. I wczesnochrześcijańskie katakumby, w których grzebano wyznawców nowej religii.
fot: Stanisław Błachnio
Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
To jeden z ciekawszych obiektów przy drodze ? grobowiec Cecylii Metelli. Wzniesiony został w końcu I w. p.n.e. w kształcie przysadzistej wieży obłożonej trawertynowymi płytami. Wieża, wysoka na 11 m i o średnicy prawie 30 m, kryje komorę grobową, dziś już pustą.
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
  • Rzym. Antyczna nekropolia przy słynnej Via Appia
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Stąd kieruję się w stronę miasta. Po lewej mijam malownicze ruiny gotyckiego kościółka św. Mikołaja (san Nicola). Po prawej ? jeden z ciekawszych obiektów przy drodze ? grobowiec Cecylii Metelli. Wzniesiony został w końcu I w. p.n.e. w kształcie przysadzistej wieży obłożonej trawertynowymi płytami. Wieża, wysoka na 11 m i o średnicy prawie 30 m, kryje komorę grobową, dziś już pustą. W średniowieczu budowla była własnością rodu Caetani i weszła w skład ich twierdzy, której mury przecinały Via Appia i pozwalały ta kontrolowanie przejezdnych i pobieranie myta. Wtedy na szczycie budowli dodano widoczne dziś blanki. Grobowiec można zwiedzać, wspólny bilet (8 euro) obejmuje wstęp do Villi Kwintyliuszy (Villa dei Quintili), która znajduje się przy via Appia ale dalej od miasta, tam już nie dotarłem, oraz do Term Karakalli ? w obrębie murów.

Od cyrku do katakumb

Dalej, po prawej widzimy ogromny kompleks ceglanych ruin. To pozostałości Cyrku Maksencjusza i mauzoleum jego syna Romulusa  z początku IV w. n.e. Była tu  podmiejska cesarska rezydencja wraz ze stadionem, który jednak nigdy nie był wykończony i używany.  Teren ogromny, wstęp wolny.  Stąd już blisko do kościoła św. Sebastiana za murami (San Sebastiano fuori le mura). Dzisiejsza świątynia pochodzi z początku XVII w. Stanęła na miejscu bazyliki wzniesionej przez cesarz Konstantyn Wielkiego, zwanej Memoria Apostolorum (Pamięć Apostołów). A to dlatego, że stanęła nad katakumbami, w których w czasie prześladowań chrześcijanie ukrywali relikwie apostołów ? św. Piotra i Pawła. Dzisiejsze wezwanie wczesnobarokowego kościoła odwołuje się do św. Sebastiana, męczennika z czasów Dioklecjana, którego pochowano w tych katakumbach. Kościół kryje wiele relikwii, m.in. szczątki wspomnianych apostołów, strzałę która przeszyła ciało św. Sebastiana, a przede wszystkim kamień z odciskiem stóp Chrystusa z kościoła ?Quo Vadis, Domine?. Tuż za tym kościołem, zaczyna się rozległy teren ze współczesnymi zabudowaniami należącymi do salezjanów oraz z wejściem do najbardziej znanego z rzymskich cmentarzy starochrześcijańskich ? katakumb  św. Kaliksta (Catacombe San Callisto). Ich podziemne korytarze ciągną się przez 20 kilometrów, odnaleźć tam możemy groby 16 papieży. Wejść można do jednych i drugich lochów. Zwiedzanie jednak odbywa się w grupach, w każdym z miejsc trwa około 40 min. (plus czas na oczekiwanie na wejście). Bilet do jednych i drugich (płatne osobno) kosztuje 8 euro. Niestety, na wejście zbrakło mi już czasu.

Quo Vadis, Domine?

W przydrożnym gaju trwa właśnie zbiór oliwek. Oglądając z dala rozrzucone po polach ruiny kolejnych, większych i mniejszych grobowców, dochodzimy do kościoła pod wezwaniem: Quo Vadis, Domine? O dziwo ? zamknięty. Podobno wnętrze XVII-wiecznej świątyni nie jest zbyt ciekawe, ale stanęła ona w miejscu ważnym, bo to tu ? według legendy ? św. Piotr miał spotkać zmartwychwstałego Chrystusa. I zadać mu to słynne pytanie. W kościele znajduje się też kopia wspomnianego już odcisku stóp Chrystusa, oraz popiersie? Henryka Sienkiewicza. Bo to jego powieść, przetłumaczona na wiele języków, przypomniała dawną legendę.

* * *

Tu kończę moją wędrówkę. Zaczyna się normalna ruchliwa ulica. Wsiadam do autobusu, wracam do miasta. Przyjadę tu może kiedyś, by zagłębić się w rzymskie katakumby i by przemierzyć dalszy, zamiejski odcinek Via Appia. Może tym razem na rowerze? Można wypożyczyć pojazd przy informacji turystycznej w pobliżu kościółka Quo Vadis. Tam też można pobrać bezpłatny folderek z mapą tej niezwykłej drogi.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij