Zuzanna Grabska Artykułów: 203
Nie wiem, czy bardziej lubię aktywne zwiedzanie czy zwiedzanie muzeów i zabytków.
Staram się dzielić te dwie moje pasje i łączyć spacery po lesie, żeglarstwo a ostatnio również windsurfing, z zażywaniem kultury. Nie zawsze się to udaje, ale szukam ideału. Lubię poznawać Polskę.
Wiele radości sprawia mi też opisywanie moich wycieczek w Otwartym Przewodniku Krajoznawczym. Choć nie nadążam z opowiadaniem o wszystkich. Może odrobię zaległości na emeryturze?
Święta Barbara, w koronie, w jednej ręce trzyma kielich, w drugiej miecz – to jej atrybuty. Po bokach kapliczki rosną dwa ogromne jesiony. Chyba równie wiekowe jak ona.
Kaplica unawana jest za jeden z najwybitniejszych przykładów architektury manierystycznej jakie powstały na ziemiach polskich. Wymieniana jest w jednym szeregu z kaplicą św. Anny w Pińczowie i kaplicą Myszkowskich w Krakowie.
W 1214 r. pojawiła się pierwszawzmianka o tej miejscowości. Od 1376, kiedy to osada otrzymała prawa miejskie, utrwaliła się nazwa Lubaczów. Co jednak z tym Lubaczem? Kim był rycerz z rynku?
Na leczenie uzdrowiskowe można się tu wybrać do obiektów Uzdrowiska Horyniec, które dysponuje kompleksem obiektów, na który składają się Dom Zdrojowy oraz dwa mniejsze sanatoria Modrzew i Jawor. W Horyńcu mieści się też Centrum Rehabilitacji Rolników KRUS oraz sanatorium Bajka.
Całość składa się na jeden z piękniejszych dawnych zespołów cerkiewnych na terenie współczesnej Polski. Od czasu gdy w 1945 r. wysiedlono do Związku Radzieckiego zamieszkujących Radruż Ukraińców, nie odprawia się w niej nabożeństw.
Jezioro Otmuchowskie jest zbiornikiem zaporowym, retencyjnym, na Nysie a Kłodzkiej, powyżej (w sensie biegu rzeki) miasta. Nurt przegradza najdłuższa w Polsce zapora ziemna, a jej długość wynosi 6,5 km.
Teraz biskupi zamek jest hotelem. Udało nam się zobaczyć wspomniane schody i wejść na wieżę – nic poza tym. Z wieży widok ładny. Ale salę rycerską i głodową zobaczyć mogą jedynie hotelowi goście.
Choć moja droga wiedzie obwodnicą, postanawiam zajechać do miasteczka. Parkuję na niewielkim rynku, takim trochę szerszym placem przy drodze, która kiedyś wiodła przez miasto. Po zamku nie ma dziś śladu. Najważniejszym zabytkiem jest gotycki kościół z 1510 roku.
Wiosną 1945 roku trzy czwarte zabudowy zniszczyła Armia Czerwona, czy to w czasie walk, czy po – grabiąc, paląc i rabując. Ruiny rozebrano zaledwie w latach 60 i na dobrą sprawę wtedy dopiero uporządkowano miasto.
Kościół został przebudowany w roku 1732 r. po zniszczeniach spowodowanych uderzeniem pioruna. Wtedy to pochylono wieżę w kierunku zachodnim, aby uodpornić ją na silne wiatry zachodnie.