Stany Zjednoczone
Autobusem Greyhounda przez Amerykę

Autorka: Katarzyna Pąk
Kierowca jest tu kapitanem okrętu, ale i przewodnikiem po okolicy. Jadąc przez pół dnia z Salt Lake City do Yellowstone autobusem pełnym backpackersów, wysłuchałam opowieści kierowcy o historii okolicy, anegdot ze zdobywania Dzikiego Zachodu...
fot: Katarzyna Pąk
Stany Zjednoczone. Autobusem Greyhounda przez Amerykę
Generalizując: można się sprawnie przemieścić, ale nic nadzwyczajnego się nie przytrafi ? może z wyjątkiem kieszonkowców.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W USA o zasadach zachowania na pokładzie autobusu decyduje prawo stanowe. A to znaczy, że podróżny jest pod stałą opieką.

Wymagającym poczucia bezpieczeństwa w drodze polecam podróże liniami Greyhound po USA. Kierowca nie tylko poinformuje o zakazach i nakazach, ale i je wyegzekwuje. Zdarzyło mi się obserwować, jak zażywna czarnoskóra jejmość-kierowca o krwistoczerwonych paznokciach, wysadziła na jednym – bynajmniej nie docelowym – przystanku nastolatka, który zbyt głośno słuchał walkmana.

Pod opieką kapitana

Kierowca jest tu kapitanem okrętu, ale i przewodnikiem po okolicy. Jadąc przez pół dnia z Salt Lake City do Yellowstone autobusem pełnym backpackersów, wysłuchałam opowieści kierowcy o historii okolicy, anegdot ze zdobywania Dzikiego Zachodu. Ten sam kierowca na przystankach uprzejmie nas informował gdzie są toalety, wrzątek do chińskich zupek dla tych których nie stać było na gotowe dania w barze. – Zupy w kubku znajdziecie po prawej w supermarkecie, a o wrzątek poproście Megg w barze – doradził uprzejmie.

Zawsze do celu

Greyhound, to także jedyna z linii autobusowych jakie spotkałam na świecie, w której mając bilet bez miejscówki można być pewnym, że się odjedzie upatrzonym rejsem. Miało to miejsce w Nowym Orleanie, po kończącym się karnawale. Rezerwacji nie przyjmowano – bo nie było takiej potrzeby! Po kilku godzinach jazdy skomasowano wszystkich pasażerów w jednym pojeździe. Generalizując: można się sprawnie przemieścić, ale nic nadzwyczajnego się nie przytrafi – może z wyjątkiem kieszonkowców.

W komfortowej ciemności

Wysokie fotele, droższe bilety gwarantują, iż  klientela odda się spaniu podczas podroży, wideo będzie najwyżej ciut za głośne. Zazwyczaj są to filmy akcji – Rambo-podobne. Nic, co powiedziałoby nam więcej o kraju lub okolicy. W nocnych przejazdach panuje ciemność lub więcej niż nastrojowy półmrok. Za oknami ciemność przyciemnionych szyb.

Czekanie wlicz w czas podróży

Dworce Greyhounda w USA pozwalają bezpiecznie nawet przekimać do rana. Warto tam jednak dojść przed zmrokiem lub dojechać taksówką. Położone są zazwyczaj w pobliżu szemranych dzielnic. Najtańsze bilety na Greyhound sprzedawane są poza Stanami, a że najbardziej opłaca się zacząć limitowaną czasem podróż tuż po północy, stad czekanie na dworcu trzeba wkalkulować w ryzyko autobusowej przygody.

Poczytaj więcej o okolicy:

 

Komentarze: 1

    jabberwocky, 2 kwietnia 2015 @ 14:23

    greyhound is absolutely amazing and comfortable !!

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij