Buczacz
Lipa, świadek haniebnego traktatu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na skraju miasta Buczacz (?????), na wzgórzu, przy szerokiej drodze prowadzącej w stronę Sokołowa (???????), rośnie prawie 600-letnia lipa. Pod nią to, w 1672 roku, podpisano haniebny traktat w Buchaczu.
Dlaczego haniebny? Po powstaniu Chmielnickiego, wojnie z Rosją, potopie szwedzkim przyszedł czas na najazd turecki. Turcy wielką siłą, przy wsparciu Tatarów i Kozaków Petra Doroszenki, najechali Rzeczpospolitą. Nie obronił Kamieńca Podolskiego nawet pan Wołodyjowski, zginął w jego gruzach.
Turcy zajęli znaczną część należącej do Rzeczpospolitej Ukrainy ? województwa kijowskie, bracławskie, podolskie. 18 października 1672 w Buczaczu król Michał Korybut Wiśniowiecki zawarł z sułtanem Mohammedem IV pokój, który nie dość, że oddawał Turkom zabrane ziemie, to jeszcze nakładał na Rzeczypospolitą obowiązek płacenia dorocznej daniny. Granica przechodziła przez rzekę Strypę i podzieliła Buczacz.
Tego jednak w chylacej się do upadku Rzeczpospolitej było za wiele. Sejm traktatu nie ratyfikował nazywając go haniebnym. Przyszło otrzeźwienie. Szybko uchwalono podatki, zorganizowano armię, która pod wodzą Jana Sobieskiego pokonała Turków pod Chocimiem. To świetne zwycięstwo pomogło hetmanowi sięgnąć po koronę (1674 r.). Rozejm w Żurawnie (1776 r.) miał już zupełnie inną treść, a wszystkie utracone w buczaczu ziemie Rzeczpospolita odzyskała dopiero po kolejnej wojnie i wiktorii wiedeńskiej, na mocy pokoju w Karłowicach w 1699 roku.
Warto wiedzieć
Lipa, pod którą podpisano haniebny traktat ma się dobrze, jest bardzo zielona, choć jej główny pień został już amputowany, a konary boczne wsparto kamiennym murem. Nazywana jest najczęściej Złotą Lipą, Lipą Sobieskiego a nawet Lipą Mahometa. Drzewo jest pomnikiem przyrody.
Dodaj komentarz