Świat - Azja
Ostatnio dodane artykuły
Autorka: Anna Kiełtyka

Dla większości mieszkańców Hoi An w Wietnamie każdy dzień zaczyna się tak samo. Zaraz po wchodzie słońca otwierają zakłady krawieckie. Sprzedawczynie powoli wyciągają przed sklepy manekiny i wieszają na nich nowe kreacje.

Autorka: Anna Kiełtyka

Pani domu przyrządza smakołyki kuchni wietnamskiej. Do wyboru mamy dwa rodzaje ryby, wodorosty, kurczaka... Atmosfera w domu jest bardzo radosna, wprawdzie gospodarze nie mówią ani słowa po angielsku ale dzieci wszystko zgrabnie tłumaczą...

Autorka: Anna Kiełtyka

Mekong to serce tego regionu Wietnamu, jego wody wyznaczają czas życia mieszkańców okolicznych wsi i miasteczek. Wzdłuż brzegu ciągną się pojedyncze chaty albo całe wioski zbudowane na wysokich palach.

Zjeżdżamy na przedmieście stolicy Nepalu. Pierwsze wrażenie jest fatalne. Chaotyczna, brzydka zabudowa, masa ruder, spory ruch. Zniknęła gdzieś czystość, zadbane otoczenia domów rzucające się w oczy w mijanych wcześniej wsiach i miasteczkach...

Mijamy jakąś bramę i nagle znajdujemy się w centrum miasteczka, leżącego u stóp sławnego Fortu Amber. Natychmiast otacza nas tłum handlarzy oferujących różne towary. Ale spieszymy się, chcemy jeszcze przed zmrokiem obejrzeć fort i pałac. Przesiadamy się na... słonie.

Sceny te jeszcze przed kilkudziesięciu laty uważane za szokujące, nie mają jednak niczego wspólnego z europejskim pojęciem pornografii. Nawet, gdy przedstawiają seks grupowy... Dwa zespoły świątyń wpisano na listę UNESCO.

Targi to nie tylko tutejszy rytuał, ale i konieczność. Sprzedawcy, zwłaszcza uliczni handlarze, zaczynają bowiem od niebotycznego w tutejszej skali pułapu cen, aby zejść, gdy dochodzi do transakcji, nawet do jednej piątej żądanej kwoty.

Była stolica cesarza Indii Akbara Wielkiego. A jednak jest to martwe miasto, jedno z najwspanialszych, a zarazem najdziwniejszych na świecie. Nie ma tu ruin... wydaje się, że mieszkańcy wyszli tylko na chwilę, zabierając ze sobą sprzęty domowe.

Widok ze szczytu Pałacu Wiatrów na cały kompleks City Palace, jego niezwykłą czystość, tak kontrastującą ze stertami śmieci na sąsiadujących z nim ulicach.

Kąpiel w świętej rzece, według wierzeń hinduistycznych, zmywa grzechy nie tylko pątnika, ale sześciu pokoleń jego przodków. Stąd kto może, przybywa nie tylko nad świętą rzekę, ale właśnie do najbardziej świętego miejsca nad jej brzegami – miasta Benares.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!