Grecja
Ostatnio dodane artykuły

Wypoczynek, a tym bardziej plażowanie jest tu raczej niemożliwe. W pełni sezonu ogromny tu ruch i hałas. Turyści suną całymi falami po ulicy, która po południu jest zamykana dla ruchu samochodowego. Knajpy, sklepy, dyskoteki…

Stojąc na plaży z jednej strony przed sobą mamy morze, a za plecami góry. Bardzo urokliwe widoki. Tutejsze plaże są bardzo szerokie, płaskie, piaszczyste i strzeżone. Wieczorami są „odkurzane” specjalnym odkurzaczem.

Jest to w moim odczuciu niesamowite miejsce i chciałabym tam kiedyś wrócić. To wyspa przy na wschodnim brzegu południowego cypla Peloponezu. Nazwę zawdzięcza jedynej drodze którą można się na nią dostać.

Jedną z większych atrakcji turystycznych Korfu, poza plażami i widokami morza, jest pałac Achllion. Był letnią rezydencją żony Franciszka Józefa – słynnej cesarzowej Elżbiety zwanej Sissi.

Część liturgiczna nie sprawia wrażenia, by była przesycona nadmiernym skupieniem, ale w trakcie całych obchodów widać, że wszyscy biorą udział zarówno w przygotowaniu uroczystości i wszyscy biorą udział w zabawie.

Nazwa tego miejsca wywodzi się od greckiej nazwy sosny piniowej, gęsto porastającej wysunięty w morze przylądek. Na plaży wiele leżaków i parasoli ale wypożyczenie jest dość kosztowne. Można poleżeć na piasku pomieszanym z igliwiem ale później widok ręcznika jest przykry...

Schodzę ze wzgórza, zagłębiam się w zawiłe uliczki. Mam tylko dwie godziny, więc nie wiadomo od czego zacząć i gdzie skończyć. Przy jednej z uliczek dostrzegam bardzo ładny dom, a jest to muzeum Aleksandra Papadiamantisa.

Zatoka ta jest zamknięta dwiema skalistymi wysepkami. W ten sposób tworzy się naturalny port, który składa się z dwóch części. Do jednej wpływają duże promy liniowe, a do drugiej statki wycieczkowe i jachty.

Przy bulwarach i wąskich uliczkach w obrębie rzymsko-bizantyjskich murów przetrwały ruiny rzymskich budowli, bizantyjskie kościoły, tureckie domy i gmachy publiczne. Zaczęto dbać o te zabytki, odkopywać to, co pod ziemią i... solidnie je opisywać.

Saloniki zostały założone przez macedońskiego króla Kasandra i nazwane imieniem jego żony. Miejsce to zyskało na znaczeniu dopiero za czasów rzymskich. Przyczyniła się do tego droga Via Egnatia biegnąca od wybrzeży Adriatyku do cieśniny Dardanele.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!