Europa
Wybierz kraj na mapie lub region z listy rozwijanej
Ostatnio dodane artykuły

Mały Krywań jest drugim pod względem wysokości szczytem w Krywańskiej części Małej Fatry. Na jego szczyt nie prowadzi bezpośrednio z dolin żaden szlak. My wybieramy szlak graniowy od Wielkiego Krywania. To przepiękna trasa panoramiczna.

W 1830 r. podchorążowie wraz z mieszkańcami Warszawy zdobyli Arsenał, rozpoczynając powstanie listopadowe. W 1943 r. miała tu miejsce operacja Szarych Szeregów, znana jako Akcja pod Arsenałem...

Z jednej strony wznosi się nad przełęczą szczyt Chlebu, z drugiej zielone stoki Wielkiego Krywania, a poniżej między tymi szczytami widoczne są zabudowania Chaty pod Chlebom. Wielki Krywań z tego miejsca nie robi oszałamiającego wrażenia? ot, taka sobie górka.

Gotycka katedra św. Mikołaja, z metryką od 1345 roku, jest budowlą masywną, z przyporami, na których znajdują się kamienne figury. Pierwotnie katolicka, od 1547 roku luterańska świątynia zachowała sporo wyposażenia sprzed reformacji.

Stawali przed nim ostatni Jagiellonowie, a w 1588 r. przez trzy dni wystawione były zwłoki Stefana Batorego. Kiedy król Zygmunt III Waza postanowił odnowić stołeczną już wtedy katedrę i dać jej nowy ołtarz, stary i niepotrzebny zesłano na głęboką prowincję.

Miał być budynkiem mieszkalnym dla oficerów, rozmieszczonych według szarż: w części wieżowej generalicja, niżej pułkownicy, w skrzydłach niżsi oficerowie, a może i podoficerowie...

Dziś o kryptologach i ich wkładzie w historię przypomina tylko jeden pomnik na świecie. Stoi przed wejściem do Zamku, gdzie kształcili się trzej młodzi matematycy, a naprzeciwko nieistniejącego już budynku w którym pracowali do 1932 roku.

Największe zainteresowanie gości budzi dom, w którym najprawdopodobniej urodził się w 1431 roku Vlad Tepeş (Wład Palownik), późniejszy Hospodar Wołoski, który do historii przeszedł jako legendarny Drakula. Przypomina o tym pamiątkowa tablica.

Przypuszcza się, że pierwsze drewniane "sklepy", cuchnące łojem, tłuszczem i starymi rybami powstały na początku XV wieku. Zostały niemal natychmiast nazwane przez zamieszkujących Poznań Niemców Schmuddelbuden – budami flejtuchów.

Autorka: Zuzanna Grabska

Pewnego razu Spytko z Melsztyna postanowił zobaczyć, jak żyją jego poddani. Zamknął więc zamek na klucz i ruszył w miasto. I chyba mu się bardzo spodobało, bo zabalował tak, że zgubił klucz do zamku. Dopiero następnego dnia słudzy przeczesywali ulice „za kluczem”…

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!