Polska - dolnośląskie
Ostatnio dodane artykuły

Gdy go zbudowano, był ważnym elementem jednej z głównych dróg komunikacyjnych. Dziś jest zamknięty dla ruchu kołowego, prowadzi przezeń deptak turystyczny.

Za gospodarskich rządów Marianny Orańskiej ponad wodospadem urządzono romantyczny park z fontanną, później dobudowano pomosty i schodki na punkty widokowe oraz na dno wąwozu. Te instalacje się jednak nie zachowały.

Być może trwałość most zawdzięcza św. Janowi Nepomucenowi, specjaliście od powodzi… Jego figura stanęła na nim w 1709 roku i należy do najstarszych przedstawień tego świętego na Śląsku.

W słoneczny dzień urzeka panorama wspinających się ku wzgórzu uliczek obstawionych ciasno starymi domami i obwiedzionych średniowiecznym murem. W dzień słoty szczególnie mocno straszą liszaje na ścianach i opadające ze ścian tynki.

W grudniu ubiegłego, 2011 roku, barierka, która przez ostatnie lata służyła za ogrodzenie jednego z domów w przygranicznym Międzylesiu, wróciła na miejsce. Staraniem miasta i licznych pasjonatów. Ot taka historia. Może ktoś zna ciekawe szczegóły?

Wystawa skupia blisko pół tysiąca głównie wiszących zegarów, popularnych na Śląsku w XIX i początku XX w. Ala są i starsze, pamiętające drugą połowę XVII w., z drewnianym mechanizmem, wskazujące tylko godziny.

Około 15-kilometrowy malowniczy odcinek Nysy Kłodzkiej między Młynowem a Bardem – ze względu na urok – zwany jest Przełomem Bardzkim, a nawet Cudem Sudetów. Rzeka w tym miejscu kilkoma meandrami przecina Góry Bardzkie.

Ponieważ chodniki nigdy nie były wykorzystane a twierdza nie została już zdobyta, do dziś podziemia przetrwały w nie zniszczonej formie. Łączna długość korytarzy wynosi ponad 40 km, ale zwiedza się tylko kilometrowy odcinek.

Na 14 morgach ziemi wytyczono aleję o szerokości 5 m i długości prawie dwóch kilometrów. Drogę różańcową zaplanowano na wzór pobliskich Wambierzyc. Dziś jest 15 kapliczek.

Niższy jego człon ozdobiono inskrypcją i przedstawieniami Matki Boskiej i Michała Archanioła, górny – scenami Męki Pańskiej. Całość wieńczy kula. Drugiej takiej kolumny wotywnej, wędrując po Kotlinie Kłodzkiej, nie widziałem...

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!