Wesołego jajka!
Rodzinnych spotkań, wiosennych spacerów. Aktywności w plenerze. Ciekawych wycieczek. Dużo słońca. Spełnienia podróżniczych planów i nadziei. Niech najbliższe miesiące będą nieustającą podróżą w bliskie i dalekie strony.
Wesołego Alleluja!
Smukła sylwetka i gra świateł oraz wielobarwnych, rozproszonych refleksów to podstawowe walory powodujące, że katedrę św. Szczepana w Metz nazywa się czule Bożą Latarnią (fr. Lanterne du Bon Dieu) – tę, która rozświetla mrok.
Iwanowice powstały zapewne na początku XIII wieku, gdy w latach 1212-25 kasztelanem kaliskim był rycerz Iwan z rodu Odrowążów. On to miał założyć wieś, nazywając ją od swojego imienia. Już przed rokiem 1294 istniała parafia.
Część narciarska jest najbardziej interesującym fragmentem muzeum. Są tu narty od najstarszych po współczesne, ale przede wszystkim ekspozycje poświęcone ludziom, którzy mieli ogromny wpływ na ten sport.
Kościół Główny Najświętszej Marii Panny nazywany jest przez protestantów po prostu Grote Kerk, natomiast dla katolików to kościół Naszej Pani. To świątynia o bogatej przeszłości kulturowo-historycznej.
Dobrze spędzony czas w Urli to rozkoszowanie się wybornymi oliwami z oliwek, smakowitymi daniami kuchni egejskiej i wyśmienitymi winami. Miejscowość słynie z winnic i restauracji typu farm-to-table (z pola na stół).
Katedrę pod wezwaniem Najświętszej Matki Boskiej budowano na zgliszczach świątyni romańskiej od 1145 r. Jej fasadę zachodnią unieśmiertelnił Claude Monet w cyklu impresjonistycznych obrazów.
Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej prawdopodobnie zbudowano około roku 1436 w stylu gotyckim. Stanął w miejscu zapewne poprzedniego kościoła. Jest jednonawowy, ma zakrystię i dwie kaplice.
Powstańczy cmentarz kryje zwłoki 46 poległych powstańców listopadowych. Pozostali polegli zapewne nadal spoczywają w pobliskich lasach i na łąkach, które były polem bitwy nad Sokołdą.
Wspaniała gotycka katedra pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny (Catédrale Notre-Dame d' Amiens) jest wizytówką miasta, położonego w historycznej stolicy Pikardii.
Zjeżdżając nową czerwoną nartostradą od górnej stacji uruchomionej w tym sezonie 10-osobowej kolei gondolowej, niemal przez cały czas można napawać się innym, cudownym widokiem na dolinę Stubai.