- regiony:
Zwyczaj, by na pogrzebie klaskać w dłonie, czyli po prostu bić brawa, jest ponoć we Włoszech dość nowy, ale rozpowszechnia się szybko nie tylko na Sycylii. A baloniki? Pewnie symbolizują duszę uchodzącą do nieba...
Na słynnym rzymskim cmentarzu Verano pochowano wielu Polaków. Wśród nich znaleźli się także naukowcy, kolekcjonerzy, publicyści...
Wykształcone, tworzyły w XIX w. w swoich salonach polonijne środowisko, kleiły je. Wspomagały artystów, emigrantów a nawet duchownych. Wiele z nich spoczęło na cmentarzu Verano.
Dusze zbawione umieścił Michał Anioł z lewej strony fresku, z prawej, uosabiające siedem grzechów głównych, dusze potępione. Ich losem zajmują się demony. Pchają i wtrącają je w piekielne czeluści.
Michał Anioł, który rzeźbę w marmurze przedkładał ponad wszystko, musiał nauczyć się fresku. Efekt, który ujrzał światło dzienne po latach unieszczęśliwiającej go pracy, jest świadectwem geniuszu artysty.
Doryckie kolumny dawnej budowli widzimy w bocznej, północnej ścianie świątyni, jeszcze więcej i piękniej wyeksponowano je w środku. W katedrze przechowywane są relikwie św. Łucji.
Malarz precyzyjnie oddał szczegóły ich udrapowanych szat, delikatność ruchu rąk, spojrzenie, indywidualne rysy twarzy, rozmaitość fryzur … Anioły są w ruchu. Jest w tym coś nieuchwytnego, eterycznego jak to u aniołów.
Szczególnie dużo Polaków przybyło do Rzymu, gdy decyzją papieża Leona XIII z 1880 r. udostępnione zostały badaczom watykańskie archiwa. Po narodowych powstaniach przybywali do Wiecznego Miasta również emigranci polityczni.
Spacerując po Rzymie uważni znajdą tablice z nazwami ulic: ulica Polaków (via delle Polacchi), Adama Mickiewicza, via di Monte Polacco – tam stacjonowali legioniści Henryka Dąbrowskiego, czy Belvedere Legione Polacca...
Chociaż wiele nagrobków uległo zniszczeniu, w kilku rzymskich kościołach do dzisiaj możemy zobaczyć umieszczone w posadzkach świątyń lub na ścianach pomniki i płyty nagrobne pochowanych tutaj Polaków.