Świat
Ostatnio dodane artykuły
Autorka: Anna Kiełtyka

Jeszcze nie tak dawno dzielnica Kings Cross miała najgorszą reputację w całym Sydney. Kojarzono to miejsce przede wszystkim z handlem narkotykami i domami publicznymi, stąd popularnie nazywano je, dzielnicą czerwonych latarni. Teraz stało się modne.

Im bardziej zagłębiam się w wąskie uliczki Bhaktapuru w Nepalu, zwanego obecnie oficjalnie (chociaż nazwę tę stosuje się jeszcze rzadko) Bhadgaunem, tym średniowiecza jest więcej. Jeżeli zresztą być dokładnym, to jest tu dopiero początek XII wieku.

Autorka: Teresa Pąkowa

Wieża mieszkalna w Siedlęcinie koło Jeleniej Góry, zwana Książęcą służyła jako punkt kontrolny Kotliny Jeleniogórskiej. Jest jedną z najwspanialszych i najlepiej zachowanych tego rodzaju budowli w Europie Środkowej.

Autorka: Zuzanna Grabska

Strzyżone trawniczki, francuskie żywopłotki. W bramce dwie panie zainteresowane, dlaczego robie zdjęcia: Ładnie – odpowiadam. Cieszą się moim uznaniem: pokazują ogrody, polecają obejrzenie schodów: takie, dobre na ślub…

„Gwiazda Północy” to kamień wsparty na postumencie. Obelisk dowodzi, że to w Jastrzębiej górze, a nie na Rozewiu, jak uczyliśmy się w szkołach, jest najdalej na północ wysunięty punkt Polski.

Według miejscowych wierzeń Dolinę zamieszkuje 100 tysięcy bogów i bóstw. Od wielkich, jak Sziwa i cały areopag hinduistyczny, do bóstw jednej wioski, wzgórza, domu, a nawet wielkich kamieni.

Od grudnia 1914 do lipca 1915 roku w pobliżu Bolimowa, wzdłuż rzek Rawki i Bzury przebiegała linia frontu. Po jednej stronie w okopach siedzieli Rosjanie, po drugiej Niemcy. Historycy nazwali te zmagania bitwą nad Rawką. To tu Niemcy po raz pierwszy w historii użyli gazów bojowych.

Różnobarwny tłum pielgrzymów wypełnia schody prowadzące do powolnego nurtu rzeczki Bagmati. Jestem w świętym mieście Deopatan, w zespole kultowym Pashupatinath, spełniającym dla hinduistów nepalskich taką samą rolę, jak dla indyjskich Benares nad Gangesem.

Olbracht Łaski ożenił się z Beatą z Kościeleckich, starszą od niego o 21 lat. Zaraz po ślubie wywiózł ją do Kieżmarku i zmusił do przepisania na siebie całego majątku. Kiedy to uczyniła, Olbracht uwięził ją na zamku...

Być w Nepalu i nie przywieźć chociażby jednego sławnego noża-sztyletu khukri? To przecież najbardziej atrakcyjna pamiątka: tradycyjna broń nepalska, którą wolno wywozić nawet samolotem, byle nie w bagażu podręcznym. W sprawnej dłoni jest to niezwykle groźna broń.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!