Schronisko Téryego
Chata w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich

Jestem tu kolejny raz i zawsze tak samo zauroczona. Bardzo chcę zobaczyć owianą legendami Czerwoną Ławkę. Od schroniska za szlakiem żółtym, brzegiem Pośredniego Stawu Spiskiego idziemy dalej. Dokąd? Zobaczę?
fot: Barbara Górecka
Schronisko Téryego. Chata w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich
Schronisko zwane jest popularnie ?Terinką?. Stoi na wysokości 2015 m.n. p. m. Czynne jest cały rok. Obiekt jest bardzo skromny.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Tatry Słowackie są atrakcyjniejsze od Tatr Polskich pod wieloma względami. Ich obszar jest trzy razy większy, w związku z tym nie ma tam tłoku. Szlaki są bardzo dobrze przygotowane i przyjazne turystom w różnym wieku i o różnej sprawności fizycznej.

Południowe stoki gór są na ogół łagodne. Niemal na wszystkie trasy można wybrać się z dziećmi. Słynna Magistrala pozwala na przejście prawie całych Tatr po tamtej stronie granicy. Właściwie Tatry są jedne, ale przez lata tak się utarło, że skoro podzieliła je granica, zaczęto je nazywać Polskimi i Słowackimi. Dziś granicy w górach już nie ma.

Kolejką na Hrebienok

Idę do Doliny Pięciu Stawów Spiskich i schroniska zwanego chata Téryego (Téryho chata),  skrótowo ?Terinka?. Często tam bywałam, bo to urocze miejsce. W tej wyprawie towarzyszy mi wnuczka. Mamy do wykorzystania karnet kolejkowy, wjeżdżamy na Hrebienok. Każdego lata można kupić na bardzo korzystnych warunkach takie karnety. Planując dłuższy pobyt po tamtej stronie, warto kupić bilet tygodniowy lub miesięczny (niewiele droższy od tygodniowego) na tatrzańską ?elektriczkę?. Z Hrebienka czerwonym szlakiem, obok Rainerowej chaty podchodzimy do chaty Zamkowskiego. Po drodze mijamy Obrovsky vodopad. Czasem jest w nim ogromnie dużo wody i jest wtedy piękny. W dole widać Bilikową chatę.

Ścieżką wśród kosówki

Od chaty Zamkowskiego, idziemy szlakiem zielonym wśród bujnych kosówek. Rosną tu też dorodne limby i jarzębiny. Z lewej mamy ostre turnie Rywocin i Kościołów, a z prawej 300-metrowe urwiska Łomnickiej Grani. To Malá Studená dolina ( Dolina Zimnej Wody). Przed nami widać przegradzający dolinę skalny próg, z którego spada siklawa. Na progu znajduje się budynek schroniska ?Teryho chata?. Daleko jeszcze do celu?

Przy Łomnickiej Kolebie

Na wysokości1592 m.n.p.m. znajduje się Koleba Łomnicka. W połowie XIX wieku, nazywała się ?Feuerstein? i była najsłynniejszą kolebą tatrzańską. Teraz służy jako osłona od deszczu, a kiedyś była dogodnym miejscem noclegowym. Mieści się ona blisko potoku, pod wantą, odwrócona tyłem do szlaku. Chronili się tu pasterze, poszukiwacze skarbów i turyści podążający na Łomnicę. W 1793 roku nocował tu Robert Townson ? szkocki uczony. Noc spędził w towarzystwie poszukiwaczy skarbów. W 1871 roku koleba gościła pisarza, historyka, malarza i etnografa w jednej osobie ? Szczęsnego Morawskiego. Szlak dalej trzyma się prawej strony wspaniałego żłobu glacjalnego doliny. Tu opada z Łomnickiej Przełęczy żleb, którym wiodła w XIX w. historyczna droga na Łomnicę przez tzw. Łomnicką Próbę. Droga obecnie zamknięta dla turystów.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Komentarze: 2

    Robert Wiktor, 28 czerwca 2013 @ 21:42

    bardzo ciekawy tekst i zdjecia dziekuje i pozdrawiam, Robert Wiktor. Na marginesie -pewnie byla to wycieczka wielogodzinna?

    barbara.g, 28 czerwca 2013 @ 22:12

    Dziękuję za pozdrowienia. Wycieczka pochłonęła trochę czasu bo i odpoczynków musiało być więcej. Trasa jest piękna i polecam.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij