Kair
Cytadela Saladyna i meczet alabastrowy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Fotografują na prawo i lewo telefonami komórkowymi, smartfonam lub tabletami. ?Strzelają? tzw. selfi, a gdy widzą cudzoziemców, proszą o wspólne fotografie. I trudno im odmówić, gdyż są sympatyczne. Wejście do cytadeli odbywa się, ze względu na wymogi bezpieczeństwa, podobnie jak na lotniskach.
Muzea ulokowane w twierdzy
Wychodzę na rozległy teren wewnętrzny. Po lewej stronie mijam Studnię Saladyna, a nieco dalej Pałac Klejnotów ? Kasr al-Dżawhara, z 1814 roku, nazwany tak na cześć ostatniej żony Muhammada Alego, Dżawhary Hanem. Mieściła się w nim administracja tego władcy i jego prywatna rezydencja. Obok niego stoi meczet An-Nasira z początku XIV wieku. Wygląda dosyć ponuro, gdyż płytki ceramiczne i bogate zdobienia zdarto z niego przed wiekami i zabrano do Konstantynopola. Drogowskazy proponują zwiedzenie kilku tutejszych muzeów. Przede wszystkim Wojska ? The National Military Museum, w pałacu Harim z początku XIX w., do którego zaprasza wielka brązowa tablica z płaskorzeźbami ? wizerunkami średniowiecznych wojów oraz współczesnych żołnierzy i ich uzbrojenia. Z przewodnika wiem, że nie jest zbyt ciekawe, gdyż eksponuje głównie przedmioty związane z ceremoniałem wojskowym. Inna tablica kieruje do Muzeum Policji. Jego specjalnością są najsłynniejsze morderstwa i zabójstwa polityczne. Najciekawsze dla cudzoziemców jest chyba Muzeum Powozów, w którym można obejrzeć m.in. 6 królewskich karet, w tym jedną złotą. A także niewielkie Muzeum Przejętych Zabytków, czyli przedmiotów odebranych przemytnikom i złodziejom. Warte zobaczenia są również tutejsze ogrody, określane jako Muzeum Ogrodów.
Meczet alabastrowy
Największą, najwyższą i najbardziej wyrazistą budowlą w cytadeli jest meczet Muhammada Alego, zwany też Alabastrowym, główny cel wycieczek. Zbudowany został w latach 1828-48 dla uczczenia Tuguna Paszy, zmarłego w 1816 roku jednego z synów sułtana. Powstał według projektu greckiego architekta Jusufa Busznaka, wzorowanego na osmańskich meczetach Konstantynopola. Jest jedyny w swoim rodzaju, bardzo odróżnia się od innych zabytkowych, mameluckich meczetów Kairu. Nazwę Alabastrowy meczet ten otrzymał od wykończenia elementów wnętrza, mogącego pomieścić równocześnie 6,5 tysiąca wiernych. A warto pamiętać, że muzułmanie modlący się na kolanach i bijący pokłony, potrzebują sporo miejsca. Świątynię wieńczy ogromna kopuła wznosząca się na wysokość 82 m. Otoczona jest czterema półkopułami i tyluż małymi kopułami w narożnikach. W latach 30. XX wieku kopuły te groziły zawaleniem, rozebrano je więc i zbudowano nowe.
Zegar za? obelisk faraonów
Z zewnątrz meczet zdobią dwa wysokie minarety oraz sześć wieżyczek dwu różnych wysokości zakończonych kopułkami. Jest w nim też otoczony kolumnadą dziedziniec, na którym mogą modlić się ci, dla których w piątki lub w ważne miejsca muzułmańskie zabraknie miejsca wewnątrz. Pośrodku tego dziedzińca stoi piękna fontanna do rytualnych ablucji przed modlitwą. Pośrodku najszerszej części kolumnady stoi wieża zegarowa, aktualnie w remoncie. To na niej umieszczono sławny zegar, który w 1846 roku podarował Muhammedowi Alemu francuski król Ludwik Filip I, w? podziękowaniu za wywieziony przez Francuzów obelisk Ramzesa II ze świątyni w Luksorze. Od tamtego czasu zdobi on Plac Zgody w Paryżu. W 1848 r. pochowano w tym meczecie, w marmurowym grobowcu na prawo od wejścia, Muhammeda Alego. Z murów obronnych wokół cytadeli roztacza się widok na kairskie stare miasto i piramidy w Gizie, odległej o kilka kilometrów.
Dodaj komentarz