Ropki
Doliną, przez Góry Hańczowskie

Ropki to pięknie zlokalizowana osada w jednej z dolin Gór Hańczowskich, które są częścią Beskidu Niskiego. Płynie przez nią potok Ropki. Oddalona jest 4 km od Hańczowej. Kiedyś była to wieś łemkowska a jej nazwa brzmiała Ripki.
fot: Barbara Górecka
Ropki. Doliną, przez Góry Hańczowskie
Jeszcze przed wysiedleniem we wsi było 59 gospodarstw. Dzisiaj jest tam kilka zabudowań, w tym stare chaty i nowe domy letniskowe. Wszystko to jest poukrywane w pięknych lasach.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Ropki to pięknie zlokalizowana osada w jednej z dolin Gór Hańczowskich, które są częścią Beskidu Niskiego. Płynie przez nią potok Ropki. Oddalona jest 4 km od Hańczowej. Kiedyś była to wieś łemkowska a jej nazwa brzmiała Ripki.

Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1581 roku. Lokowana była w dobrach szlacheckich na prawie wołoskim. Założył ją Adam Brzeziński. W 1801 roku na terenie wsi zbudowano greckokatolicką cerkiew p.w. Narodzenia Bogarodzicy. Była to filia parafii greckokatolickiej w Hańczowej. W 1880 roku Ropki były dużą wsią a zamieszkiwało ją ponad trzystu grekokatolików.

Wieś zasiedlana na nowo

Po zakończeniu wysiedleń w 1947 roku wieś przez wiele lat pozostawała całkowicie opuszczona. Pod koniec lat siedemdziesiątych cerkiew i niektóre zabudowania zostały rozebrane i przeniesione do skansenu w Sanoku. Jeszcze przed wysiedleniem we wsi było 59 gospodarstw. Dzisiaj jest tam kilka zabudowań, w tym stare chaty i nowe domy letniskowe. Wszystko to jest poukrywane w pięknych lasach.

Przez Góry Hańczowskie

Na wycieczkę do Ropek wychodzi się spod cerkwi w Hańczowej. Prowadzi szlak czerwony. Od głównej drogi jest drogowskaz na Ropki. Idziemy drogą szutrową. Z polan rozciąga się fantastyczny widok na Hańczową i otaczające ją góry: Kozie Żebro oraz Gródek, na zboczu którego widoczne są zabudowania sanatoryjne w Wysowej Zdroju. Po dłuższym marszu, z prawej strony dochodzi szlak niebieski od strony Dzielca. Za pierwszym, większym gospodarstwem po lewej stronie jest ładny stawek ale powoli zarasta. Po prawej mijamy dość oryginalną kamienną kapliczkę. Za stawem stoją ruiny dawnej fermy hodowlanej należącej do Zespołu Szkół Rolniczych w Hańczowej. Dochodzimy do węzła szlaków. Tu nad potokiem stoi pensjonat ?Kudak?. Jest to ładny obiekt i pięknie zlokalizowany, ale gości tu nie widać? Na skrzyżowaniu dróg skręcamy w lewo na niebieski szlak, w kierunku Wysowej. Droga teraz powoli się wznosi. Co jakiś czas jest drogowskaz do gospodarstwa agroturystycznego ?Swystowy Sad?. Na dużej polanie stoi kilka starych domów i kilka nowopowstających domów letniskowych.

Śmietnisko pod kapliczką

Pod drzewami, przy zarośniętej ścieżce widoczna od drogi kapliczka. Wygląda jak studnia? Okazuje się, że to pamiątkowe miejsce. W drewnianej kapliczce ustawiona jest rzeźba Chrystusa a pod spodem napis ?Pamięci Łemków?. Ktoś zrobił sobie tutaj wysypisko śmieci. Wory foliowe poopierane o kapliczkę?  Jesteśmy już na Przełęczy Hutniańskiej. Ładna stąd panorama.  Na drodze trwają roboty. Wkrótce Ropki zostaną połączone z Hutą Wysowską. Ostrym zejście docieramy do pierwszych zabudowań tej osady.

Przez Hutę Wysowską

Dawniej była to wieś, a dziś jest przysiółkiem Wysowej. Wieś powstała w XVIII wieku jako osada przemysłowa przy dawnej hucie szkła. Początkowo była zamieszkana przez ludność polską, a po likwidacji huty stała się rolniczą wsią łemkowską. Znajduje się tutaj kilka starych domów. Trwa budowa  pensjonatów bo i miejsce tu fantastyczne. Jest też kilka gospodarstw agroturystycznych. Szlak doprowadza do kościoła w Wysowej.

Warto wiedzieć

Drogę tę można przejść w kierunku przeciwnym, ale jest wtedy bardziej uciążliwa. Między poszczególnymi wsiami jest bardzo dobre połączenie autobusowe na trasie Wysowa ? Gorlice.

Poczytaj więcej o okolicy:

Komentarze: 1

    wędrowiec, 30 sierpnia 2011 @ 14:35

    Ropki to wieś letniskowa. I co ciekawe – jedna z pierwszych takich w Beskidzie niskim. Przybysze z nizin, głównie z Warszawy zaczeli zasiedlac ja 20 i kilka lat temu. I tak już zostało. Warto zajrzec na miejsce po cerkwi i stary cmentarz.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij