Nowica
Drewniana łyżka stoi przy drodze
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Legendy i historie, które mogą się przytrafić po drodze? Mnie jako pierwsza przytrafiła się łyżka. Duża, ponad dwuipółmetrowa, stojąca przy trakcie przez wieś, naprzeciwko dawnego budynku sklepu.
Choć w Nowicy bywam często, pierwszy raz zobaczyłam łyżkę w ostatnim dniu starego roku. Nawet podobna w kształcie do tych, jakie robią tu po domach. Bo Nowica słynęła i słynie łyżkami z drewna.
Skąd się tu wzięła?
Legendy i historie, które mogą się przytrafić po drodze to projekt wymyślony i z realizowany przez Zjednoczenie Łemków przy wsparciu finansowym władz województwa małopolskiego. Pomysłodawcą i siłą sprawczą przedsięwzięcia była pani Natalia Hładyk. – Projekt ten w symboliczny sposób przypomina o dawnych tradycjach rzemieślniczych mieszkańców wsi Nowica. I nie jest to pomnik, a obiekt – przeskalowany przedmiot charakterystyczny dla danego rzemiosła – tłumaczy autorka projektu.
Nie było fety
W ramach tego samego projektu w pobliskiej wsi Łosie, słynącej kiedyś z maziarstwa (produkcja i handel smarami) stanęło „przeskalowane” koło maziarskiego wozu; natomiast w znanym z kamieniarstwa Bartnem pojawiła się ogromna pucka (rodzaj kamieniarskiego pobijaka). – Nie było specjalnych odsłonięć, te przedmioty po prostu pojawiły się na trasie szlaków turystycznych jesienią 2012 r. – opowiada Natalia Hładyk. – Do każdego z obiektów dołączona jest tabliczka wyjaśniająca (tak mniemam) pojawienie się w przestrzeni tych przedmiotów.
Nowickie rzemiosło
Produkcja łyżek była powszechnym zajęciem łemkowskich mieszkańców wsi; robili je w zimie, w czasie wolnym od prac polowych. Sprzedaż zimowego urobku pozwalała podreperować budżet beskidzkiego gospodarstwa. Drewniane łyżki produkuje się jeszcze w kilku zagrodach, a pokazy tradycyjnego rzemiosła, formowanie łyżki bez użycia maszyn, można zobaczyć u znanego nowickiego łyżkarza pana Stefana Romanyka (Nowica 4) oraz u aktualnego sołtysa wsi – pana Piotra Michniaka (Nowica 14).
Warto wiedzieć
* Natalia Hładyk jest również pomysłodawczynią projektu ustawienia w nieistniejących łemkowskich wsiach tablic informujących o ich dawnym istnieniu i historii w kształcie drzwi do domu, którego nie ma.
* Wykonawcą „przeskalowanych” przedmiotów jest pan Zbigniew Koszyk.
* Szukając informacji o nowickiej łyżce zupełnie przypadkiem trafiłam na wiadomość, że w 2011 roku pomnik drewnianej łyżki odsłonięto w białoruskiej Berezynie (w obwodzie mińskim). Tam też co roku odbywa się Konkurs Berezyńskiego Producenta Łyżek, a w mieście utworzono muzeum drewnianej łyżki. Ozdobiona kolorowymi wzorami rzeźba o wysokości 3,5 m stoi przy wjeździe do miejscowości.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- o „drzwiach” w nieistniejących wsiach w naszym portalu
Dodaj komentarz