Trutnov
Dziesięć ołtarzy miejscowej fary
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Rzeźby miejscowych snycerzy
Są to rzeźby dwu trutnowskich rzeźbiarzy. Ładną kompozycję całości uzupełniają cztery postacie aniołów oraz elementy dekoracyjne. Kaplice boczne, z ołtarzami, poświecono poszczególnym świętym oraz ważnym wydarzeniom z dziejów chrześcijaństwa. Po lewej stronie: św. Antoniemu Padewskiemu. Matce Boskiej Bolesnej z Pietą. Chrześcijaństwu z obrazem przedstawiającym śmierć św. Józefa oraz stojącą marmurową chrzcielnicą. Franciszkowi z Asyżu oraz św. Florianowi. Ten ostatni trzyma na obrazie rękę nad płonącym Trutnovem.
Natomiast na jednym z filarów tej strony nawy wisi pięknie wykonana ambona z roku 1785, z prowadzącymi do niej zewnętrznymi schodami. Kaplice po prawej stronie nawy poświęcone są Sercu Boskiemu, z obrazem Panny Marii Szkaplerznej na górze Karmel. Janowi Chrzcicielowi, który na obrazie chrzci Jezusa w rzece Jordan. Pannie Marii Różańcowej, z Jezusem na kolanach. I św. Józefowi w warsztacie stolarskim z dwunastoletnim Jezusem. Na chórze nad kruchtą są trzymanuałowe organy z około 3 tys. piszczałek, które w 1910 roku zastąpiły pierwotne z roku 1785.
W ogniu pożarów topiły się dzwony
Na filarach nawy wiszą też obrazy – stacje Męki Pańskiej. Natomiast cztery kościelne dzwony, z jednym wyjątkiem, są współczesne, z roku 1991. Fatalna passa Trutnova nie oszczędziła i tej świątyni wkrótce po jej wybudowaniu. Kolejny pożar miasta w roku 1799 spowodował spalenie się je dachu. Temperatura była tak wysoka, że stopiły się dzwony. Powtórzyło się to podczas następnego, ostatniego z wielkich pożarów Trutnova, w roku 1861. Na szczęście podczas obu zdołano ocalić większość zabytkowego wyposażenia. Ale dzwony kościół tracił także podczas obu wojen światowych. Jedyny zabytkowy obecnie, który wcześniej nazywano „Ave Maria”, z roku 1520, przywieziono z innej miejscowości.
I na tutejszej wieży kościelnej zawisł jako „św. Wojciech”. Staromiejska fara stoi w najwyższym punkcie miasta. Obok niej znajduje się duża barokowa, pięknie zachowana, kamienna rzeźba Świętej Rodziny. A zaraz za nią roztacza się widok na znacznie niżej położone części miasta nad rzeką Upą. W pobliżu przerzucone jest nad nią kryte przejście dla pieszych. Rzeka jest dosyć wąska, ale w przeszłości potrafiła być bardzo groźna. Wielka powódź w roku 1897, spowodowała podczas kulminacji w nocy z 29 na 30 lipca, nie tylko wielkie straty w mieście, zwłaszcza w jego niżej położonych częściach, ale dosłownie zmiotła wiele budynków we wsiach i miasteczkach na jej dosyć długim odcinku.
Dodaj komentarz