Warszawa
Górka Czerniakowska: Kopiec Powstania
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Znak Polski Walczącej
Górka Czerniakowska stała się Kopcem w 1994 roku w 50. rocznicę wybuchu Powstania. Z inicjatywy zrzeszonych w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej stanął na szczycie ogromny, 15-metrowy znak Polski Walczącej. Autorem projektu i człowiekiem zaangażowanym w stworzenie tego pomnika był architekt Eugeniusz Ajewski „Kotwa”, uczestnik Powstania Warszawskiego, wtedy wiceprezes Związku. Pomnik stanął w głuszy i… szybko popadł w zapomnienie. Nie oparł się też wandalom. Dopiero 10 lat później, na kolejną rocznicę, prowizoryczny pomnik z blachy i kątowników ogarnięto i postawiono na solidnym postumencie. Odsłonięto go powtórnie 3 października 2004 roku. Uporządkowano wtedy szczyt wzgórza, urządzono na nim taras widokowy i poprowadzono schody. To teraz ulica Godziny W, a jednocześnie najdłuższe schody w stolicy: mają długość 250 m, 400 stopni przedzielonych 10 podestami. Wtedy też uchwałą rady miasta górze nadano nazwę Kopiec Powstania Warszawskiego a 11 nowych ulic wokół niej zyskało nazwy związane z Powstaniem.
Powstańcze symbole i panorama miasta
Po obu stronach schodów stoją drewniane krzyże przewiązane biało-czerwoną wstążką. Na pomniku są teraz dwie tablice: jedna upamiętnia poległych powstańców i mieszkańców Warszawy, druga zmarłego w 2006 roku inicjatora i autora monumentu. Co roku 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania na kopcu rozpalany jest ogień przynoszony przez „sztafetę pokoleń” z Grobu Nieznanego Żołnierza. Płonie przez 63 dni, do 3 października. Tyle, ile trwało Powstanie. Z punktu widokowego roztacza się panorama miasta na południe: są i kominy Siekierek i kopuła świątyni Opatrzności w budowie. Miedzy drzewami widać też warszawski „Manhattan”. Widok ku północy, na starą Warszawę, zasłaniają spore już krzaki.
Downhill albo schody
Z daleka Kopiec Powstania wydaje się tonąć w zieleni. Z bliska… też. Trudno do niego dotrzeć. Od południa przylega doń ogrodzony płotem ugór, ogródki działkowe i siedliska bezdomnych. Od zachodu dostępu bronią składy budowlane z adresem przy Brtyckiej. Od wschodu – powstało nowe osiedle mieszkaniowe. Jedyne sensowne wejście na Kopiec prowadzi wspomnianymi schodami od strony ulicy Bartyckiej. Jest tu wyboisty parking. U podnóża góry odkrzaczono kawałek płaskiego terenu i nadano mu nazwę: Park Akcji „Burza”. To raczej zalążek parku… Stoki Kopca Powstania zagospodarowali sobie amatorzy rowerowego downhillu urządzając różne rampy i skocznie. Ale kto – jak ja – wepchnie już rower na górę po schodach, może zjechać downhillową ścieżka opasującą Kopiec, omijając bezpiecznie wszystkie przeszkody.
Ta jest najbardziej uhonorowana. Ale najwyższa jest.. góra śmieciowa na skraju Puszczy Kampinoskiej. W granicach miasta!
W latach 70 na górce porośniętej krzakami wojsko z pobliskiej jednostki wojskowej 1914 której już nie ma a jest BOR ćwiczyło