Tre Cime di Lavaredo to piękna góra ? wizytówka Dolomitów. Z Misuriny można się tu dostać autobusem miejskim (1.50 euro). Można też wjechać samochodem, ale droga jest płatna (20 euro). Dojście piesze też jest możliwe lecz bardzo długie i właściwie szkoda na to czasu. Ja zabieram się ze znajomymi, którzy mają w planach ferratę.

Pogoda piękna tego dnia, chociaż w Dolomitach jest ona bardzo zmienna. Wijącą się drogą wspinamy się pod rifugio Auronzo. Tu prowadzi ostatni kawałek asfaltu. Schronisko jest mało ciekawe, za to oblegane przez turystów. Z platformy widokowej rozciąga się fajny widok na grupę Cadini di Misurina z Sentiero Bonacossa.

Spod schroniska kieruję się szlakiem 101 na przełęcz Forcella Lavaredo. To najbardziej oblegana trasa w Dolomitach. Przed oczami wyrastają w całej okazałości południowe ściany Tre Cime di Lavaredo. Wrażenia niesamowite.

Od tej pory góra ta będzie mi towarzyszyła w wędrówce. Tylko ona ? wielka i ?ja? ? taka mała. Po drodze mijam kapliczkę z grobami włoskich Alpini. W dole widać schronisko ? rifugio Lavaredo ? nie zaglądam tam… Wchodzę na wąską ścieżkę, która wyprowadza na Przełęcz Forcella Lavaredo. Łagodnie opadającą, szeroką drogą przemieszczam się pod rifugio Locatelli u stóp Torre di Toblin z ?drogą drabin?. Można również iść ścieżką górną, która trawersuje piarżyska prowadząc blisko ścian Monte Paterno.

Monte Paterno to potężna ściana skalna. W skale w czasie wojny wykuto długi tunel, schodzący w pobliże schroniska Locatelli. Dzisiaj dolną część tunelu wykorzystuje się jako via ferrata Innerkofler. Na szczycie Monte Paterno znajduje się krzyż z twarzą Chrystusa, ufundowany przez rodzinę Seppa Innerkoflera (słynny przewodnik i wspinacz), który zginał tutaj w czasie działań wojennych.

Przeczytaj także...

Sassolungo. Wokół skalnego gniazda

Autorka: Barbara Górecka

Sassolungo to najmniejsza powierzchniowo grupa górska w Dolomitach. Tworzy gniazdo o zwartej budowie i wyraźnie zaznaczonych granicach. Jest tu kilka obiektów zwanych schroniskami, ale to są pensjonaty lub restauracje.

Averau-Nuvolau. Z Passo Giau do Forcella Nuvolau

Autorka: Barbara Górecka

Na przejście tej trasy trzeba przeznaczyć cały dzień. Przecież nie chodzi o szybkie pokonanie kilometrów, a o przeżycia wizualno-emocjonalne, a tych tu nie brakuje. Gorąco polecam tą grupę górską i wybranie tego właśnie kierunku wędrówki.

Monte Cristallo. Kubełkiem pod ferratą

Autorka: Barbara Górecka

Roztacza się przede mną piękna i rozległa panorama. Przygniata mnie masyw Cristallo. Po przeciwnej stronie piętrzy się Pomagagnon. U jego stóp mieni się turkusowym kolorem sztuczne jeziorko. Czy jest ono ładne czy brzydkie – zdania są podzielone. Mnie się podoba.

Poczytaj więcej o okolicy:

Sorapiss. Schroniska Faloria dobre na niepogodę

Averau-Nuvolau. Przez skalne miasto Becco Muraglia

Val di Fassa. Małe miasteczka w wielkiej dolinie

Monte Piana. Moje miejsce jest na szlaku