Kijów
Ikony pisane czy malowane?

Rosyjski – inaczej niż polski, w którym malowanie to zarówno tworzenie obrazów olejnych, temper, pasteli, akwarel, fresków itp. jak i pokrywanie farbą ścian, płotów, czy samochodów – odróżnia malowanie twórcze i użytkowe.
fot: Cezary Rudziński
Kijów. Ikony pisane czy malowane?
"Pisze się", a więc w tłumaczeniu na polski maluje i nie ma na to w rosyjskim innego określenia, zarówno ikony, jak i obrazy, freski itp. Malarstwo to żywopis... Artysta malarz to w przypadku ikon – ikonopisec, zaś obrazów – żywopisec. Lub w obu przypadkach chudożnik – artysta.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Już w XI wieku Kijów, a zwłaszcza Ławra Pieczerska była centrum malowania ikon. Z klasztornej szkoły malarstwa wywodzili się, tradycyjnie anonimowi, autorzy sławnych, tworzonych także poza murami tego monastyru staroruskich fresków i mozaik.

Była w niej także bogata biblioteka, a w 1615 roku rozpoczęła pracę drukarnia z której wychodziły nie tylko księgi i druki religijne, ale również elementarze, kalendarze, wiersze oraz podręczniki historii i językoznawstwa.

Tu konieczne jest wyjaśnienie…

Nie używam przyjętego u nas, także przez część historyków sztuki, określenia „pisanie” ikon. Z uzasadnieniem, że są to dzieła ze sfery bardziej ducha niż sztuki, a więc w odróżnieniu od obrazów o innej tematyce nie maluje się ich, lecz właśnie „pisze”. Tymczasem jest to brednia, używanie rusycyzmu, dowód językowej ignorancji. Rosyjski bowiem – inaczej niż polski, w którym malowanie to zarówno tworzenie obrazów olejnych, temper, pasteli, akwarel, fresków itp. jak i pokrywanie farbą ścian, płotów, czy samochodów – odróżnia malowanie twórcze i użytkowe.

Tajemnica „pisania” ikon…

„Pisze się”, a więc w tłumaczeniu na polski maluje i nie ma na to w rosyjskim innego określenia, zarówno ikony, jak i obrazy, freski itp. Malarstwo to żywopis… Artysta malarz to w przypadku ikon – ikonopisec, zaś obrazów – żywopisec. Lub w obu przypadkach chudożnik – artysta. Ale tylko w rozumieniu twórcy sztuk pięknych: malarstwa, rzeźby, grafiki itp. Bo termin ten, znowu inaczej niż w polskim, nie obejmuje artystów teatru, filmu czy estrady nazywanych wyłącznie artistami. Natomiast malowanie użytkowe wspomnianych już ścian itp. (ale także warg, brwi czy włosów) to „kraszenie”, czyli pokrywanie kraskami – farbami. Człowiek, który zajmuje się tym zawodowo, to maliar – malarz. Przy czym nie można w ten sposób nazwać artysty malarza, chyba, że chce się go określić pogardliwie jako pacykarza.

Oto cała „tajemnica” językowa „pisania” ikon…

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij