Jáchymov
Srebro, pradolary i rad dla Marii Curie
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W malowniczej kotlinie Potoku Jachymowskiego w Rudawach (Krušné hory), zaledwie kilka kilometrów od granicy z niemiecką Saksonią, leży jedno z najmniejszych czeskich uzdrowisk, Jáchymov.
Nazywane jest Bramą Rudaw, ma dosyć niezwykłą przeszłość i trochę zaskakującą współczesność. To tutaj bito pra-dolary ? joachimskie tolary (Joachimsthalergulden), a z tutejszej rudy uranowej nasza wielka rodaczka pozyskała nowy pierwiastek, rad, za co otrzymała w roku 1911 po raz drugi nagrodę Nobla. Zaś dawne górnicze miasteczko przekształciło się w XX w. w uzdrowisko leczące wodami radonowymi.
Od talara do dolara
Obecnie ma ono niewiele ponad 3 tys. stałych mieszkańców (w 2010 r. było ich tu równo 3333) i sporo zabytków. Jego bogata historia rozpoczęła się wraz z odkryciem tu w 1516 roku bogatych złóż srebra. Wydobywający je szlachecki ród Šlikov dorobił się na tym majątku, powiększanego biciem najcięższych wówczas srebrnych monet, nazywanych od miejsca pochodzenia Joachimsthalergulden ? Joachimskimi tolarami. To od ich nazwy ? w innych krajach bito później porównywalne monety jako talary ? pochodzą amerykańskie dolary.
Od Ludwika Jagiellończyka
W roku 1520 król Czech Ludwik Jagiellończyk nadał osadzie prawa miejskie, a wspomnianemu rodowi prawo bicia monet. Pierwsze bito zresztą już w 1519 roku, w piwnicach pobliskiego zamku Freudenstein, z którego do naszych czasów dotrwały tylko ruiny. W Jachymovie zachował się natomiast piękny renesansowy budynek tutejszej mennicy królewskiej. Piętrowy, z wysokim wykuszem z 1536 roku w narożniku oraz arkadowym dziedzińcem wewnętrznym. W przeszłości był on połączony ze stojącą po sąsiedzku siedzibą rodu Šlikov, później i współcześnie miejskim ratuszem. Lukratywny przywilej menniczy cofnął właścicielom kopalni srebra co prawda już w roku 1528 kolejny czeski król, Ferdynand I, ale kruszec na monety królewska mennica kupowała nadal od nich. Szczegóły, m.in. pożaru, który strawił ten budynek w 1538 r., ale szybko został on odbudowany, pomijam. Tutejsza mennica zakończyła pracę w roku 1671 wraz ze spadkiem wydobycia w Rudawach rudy srebra, której zasoby wyczerpały się. Później budynek wykorzystywany był na cele administracyjne spółki górniczo-hutniczej, a od 1716 r. przez pewien czas mieściła się w nim pierwsza w Czechach szkoła górnicza.
Muzeum w mennicy i zabytkowe kościoły
Od 1964 r. jest to muzeum z ciekawą ekspozycją historii jachymowskiego mennictwa oraz zbiorów numizmatycznych. Bite tu tolary miały na awersie popiersie króla Ludwika, zastąpionego z czasem czeskim lwem. Na rewersie zaś wizerunek św. Joachima. A poniżej herb rodu Šlikov. Talary dzielące się na grosze, a te na fenigi, stały się aż do polowy XVIII w. podstawą europejskiego systemu monetarnego. W muzeum organizowane są również wystawy czasowe. W jego zabytkowym budynku zachowały się m.in. oryginalne piece do wytopu srebra oraz konstrukcja masywnego okapu komina. Kilkadziesiąt metrów od tego muzeum i sąsiadującego z nim ratusza z 1531 r. stoi kościół farny p.w. św. Jachyma (Joachima) zbudowany w latach 1534-40 jako luterański, w stylu gotyckim, ale z renesansowymi portalami i chrzcielnicą. Jego obecny neogotycki wygląd i wyposażenie są efektem przebudowy po pożarze w roku 1873. Nie była to jednak pierwsza tutaj świątynia. Najstarszy kościół, początkowo szpitalny, następnie parafialny p.w. Wszystkich Świętych (Všech Svatých) zbudowano w latach 1516-33.
Dodaj komentarz