Agia Napa
Klasztor dał początek miastu

Najcenniejszym zabytkiem Agia Napa jest średniowieczny klasztor o tej samej nazwie, bo to od niego miejscowość ją przejęła. W dokumentach wymieniona została po raz pierwszy w 1366 roku. Z klasztorem zwiazane są dwie legendy.
fot: Cezary Rudziński
Agia Napa. Klasztor dał początek miastu
W czasach arcybiskupa Makariosa III klasztor Agia Napa został uznany i polecony na stworzenie w nim Światowego Centrum Konferencji Chrześcijańskich. W latach 1978 ? 2006 spotykali się w nim przedstawiciele Kościołów Środkowego Wschodu.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Najcenniejszym zabytkiem cypryjskiego miasta Agia Napa jest średniowieczny klasztor o tej samej nazwie, bo to od niego miejscowość ją przejęła. W dokumentach wymieniona została po raz pierwszy w 1366 roku.

Dokładny rok powstania tego monastyru nie jest znany. Są podobno jednak podstawy ? m.in. pieczara, tajna skrytka oraz źródło wody pitnej ? aby sądzić, że miejsce chrześcijańskiego kultu istniało w tym miejscu już w dosyć odległych czasach bizantyjskich. Związane są z tym dwie legendy.

Pierwsza głosi, że w pieczarze, która stanowi obecnie najniższy poziom klasztornej świątyni, pewien myśliwy, a ściślej jego pies, znalazł cudowną ikonę Matki Bożej. Z dużą dozą prawdopodobieństwa oceniono znacznie później, że ta stara, bizantyjska ikona ukryta została w pieczarze w okresie ikonoklazmu ? obrazoburstwa, ruchu religijnego w kościele wschodnim zwalczającego czczenie obrazów, czyli w VII ? VIII w. Dowiedziawszy się o tym ? to ciąg dalszy legendy ? coraz liczniejsi wierni zaczęli odwiedzać tę pieczarę i ikonę, która zasłynęła cudami. Ale świątynię nad nią oraz pomieszczenia wykute w skale zbudowano dopiero w XIV wieku.

Druga legenda dotyczy klasztoru. Od roku 1489 do inwazji Turków osmańskich w 1570 roku Cyprem władała Republika Wenecka. To wówczas podobno, około roku 1500, w miejscu tym ukryła się córka arystokratycznej rodziny weneckiej, której rodzice nie zgodzili się aby wyszła za mąż za człowieka niższego stanu. I to ona później, za własne środki, zbudowała klasztor rzymskokatolicki, w którym miejsce znajdowało sobie coraz więcej mniszek, działała też kaplica. I to ona rzekomo miała też zasadzić, dziś ogromne, kilkusetletnie drzewo sykomory na klasztornym dziedzińcu. Później, niedługo po jej śmierci, zbudowano zachowaną do dziś rozległą, kamienną altanę z fontanną pośrodku, w całości pokrytą okrągłą kopułą. W innej części dziedzińca znajduje się, także z tamtych czasów, źródło wody pitnej dostarczanej akweduktem i wypływającej w klasztorze z wykutego w kamieniu łba dzika.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij