Dovje-Mojstrana
Kolebka alpejskiej turystyki

Dovje-Mojstrana, bo tak funkcjonuje ta nazwa, to dwie osobne wsie tworzące „jedność turystyczną”. To turystyczna kolebka księdza Aljaža, pioniera turystyki w Alpach Julijskich.
fot: Barbara Górecka
Dovje-Mojstrana. Kolebka alpejskiej turystyki
Na rozdrożu znalazły się cztery drogi i kompletnie żadnego oznakowania! Przewodnik wie jak iść, turysta niestety nie. Drugim powodem wycofania się ze szlaku był agresywny atak stada młodych, wygłodniałych i spragnionych wody byków. Bywa i tak?
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Dovje-Mojstrana, bo tak funkcjonuje ta nazwa, to dwie osobne wsie tworzące ?jedność turystyczną?. Podzielone są główną drogą prowadzącą z Lublany przez Kranjską Gorę do włoskiego Tarvisio.

Dovje znana jest przede wszystkim z jedynego kempingu ?Kamne?, najbliższego Doliny Vrata.  Jest to jednak ładna wieś i ?turystyczna kolebka? księdza Aljaža. Wieś leży na lewym brzegu rzeki Savy Dolinki, więc przynależy geograficznie do pasma Karawanek. Historycznie jednak związana jest a Alpami Julijskimi. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z 1033 r. Jest najstarszą miejscowością w dolinie Savy Dolinki. W okresie średniowiecza wieś należała do państwa feudalnego Škofja Loka, które było własnością biskupów bawarskiego Freisingu. Wieś miała ogromne tereny wypasowe łącznie ze szczytem Triglava i głównym grzbietem Karawanek.

Od 1889 r. proboszczem był tu Jakob Aljaž (1845-1927), wybitna postać w historii słoweńskiego ruchu turystycznego. Pod koniec XIX wieku bardzo często odbywał wycieczki w Alpy Julijskie. W 1893 r. postanowił przeciwdziałać ekspansywnej turystyce niemieckiej. Z grupą przyjaciół założył Slovensko Planinsko Društvo (towarzystwo alpinistyczne). Odkupił od parafian za własne pieniądze wierzchołek Triglava i podarował go swojej organizacji. W 1895 r. sfinansował na jego szczycie Aljažev Stolp ? blaszany schron. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu księdza powstały pierwsze schroniska SPD w Alpach Julijskich.  Zmarł w Dovje i tu został pochowany. W 1989 r. przy wjeździe do wsi postawiono pamiątkowy pomnik.

Wieś jest niewielka ale jej zabudowa bardzo ładna. Stare wyremontowane domy wyglądają pięknie na tle grani Karavanek. Znajduje się tu również gotycki kościół  z końca XIV w.Z Dovje prowadzą szlaki turystyczne na Kępę i Dovską Babę w masywie Karawanek. Poprowadzone na zasadzie? swoi wiedzą, obcy nie muszą? Dokąd są jakieś domostwa, to i oznakowanie jakieś tam? Droga prowadzi bardzo stromo w górę. Znalazłam tu jednak coś fajnego: źródełko z krystaliczną wodą i metalowy kubek przywieszony do drzewa. Jaka ta woda była dobra!

Na rozdrożu znalazły się cztery drogi i kompletnie żadnego oznakowania! Przewodnik wie jak iść, turysta niestety nie. Drugim powodem wycofania się ze szlaku był agresywny atak stada młodych, wygłodniałych i spragnionych wody byków. Bywa i tak? kiedy szlak wiedzie przez zagrodę. Na kępę już nie próbowałam. Zrozumiałam dlaczego na kempingu oferowana jest wycieczka z przewodnikiem na Dovską Babę.

Mojstrana jest większa od Dovje i znajduje się u wylotu doliny Vrata. Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1291 r. Założyli ją osadnicy, którzy przybyli tu z Karyntii. W latach późniejszych działały tutaj huta żelaza i cementownia. Zlikwidowano je przed pierwszą wojną światową. Teraz mieszkańcy zajmują się hodowlą, rolnictwem, drobnym rzemiosłem i obsługą turystów. We wsi są pensjonaty, co ułatwia turystom spacery po okolicy. Można zobaczyć kościół św. Klemensa z przełomu XIV i XV wieku, iść do wodospadu Peričnik lub na szlaki turystyczne. We wsi otwarto też muzeum ?Slovenski planinski muzej?, w którym znajdziemy zbiory poświęcone historii turystyki w Alpach Julijskich.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 11 kwietnia 2011; Aktualizacja 7 czerwca 2020;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij