Lucień
Le Corbusier na Mazowszu

Autorka: Teresa Pąkowa
Lucień, wieś jakich wiele na Mazowszu. Mija się ją spiesząc nad jezioro Lucieńskie lub Białe, albo w lasy gostynińskie. A jednak jest tu coś, dla czego warto się zatrzymać. To wybudowany w latach 1992-98 kościół według projektu Janusza Łabuza.
fot: Teresa Pąkowa
Lucień. Le Corbusier na Mazowszu
Szczególne uznanie należy się proboszczowi parafii, że zdołał przerwać ciąg stylów neohistorycznych w dzisiejszym budownictwie sakralnym, a parafianom, że zaakceptowali tak nowatorski na nasze warunki projekt. Budynek bardzo harmonijnie wpisuje się w krajobraz polskiej wsi.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Przy drodze Gostynin – Nowy Duninów leży Lucień, wieś jakich wiele na Mazowszu. Nie zmieściła się nawet w granicach Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego.

Mija się ją spiesząc nad jezioro Lucieńskie lub Białe, albo w lasy gostynińskie. A jednak jest tu coś, dla czego warto się zatrzymać. To wybudowany w latach 1992-98 kościół według projektu Janusza Łabuza. Inspiracją dla lucieńskiego kościoła była słynna kaplica Notre-Dame du Hant w Ronchamp (Francja) z 1955 r. projektu Le Corbusiera, jednego z najwybitniejszych teoretyków i twórców nowoczesnej architektury. Le Corbusier jest czołowym przedstawicielem funkcjonalizmu i konstruktywizmu w architekturze XX w., a kaplica w Runchamp uchodzi za jedno z czołowych jego osiągnięć.

Kościół w Lucieniu to nie kopia słynnej kaplicy, a mimo to podobieństwo jest uderzające. Szczególne uznanie należy się proboszczowi parafii, że zdołał przerwać ciąg stylów neohistorycznych w dzisiejszym budownictwie sakralnym, a parafianom, że zaakceptowali tak nowatorski na nasze warunki projekt. Budynek bardzo harmonijnie wpisuje się w krajobraz polskiej wsi.

Wnętrze, wykończone drewnem i z drewnianymi figurami autorstwa grupy artystów z Inowrocławia nie dorównuje niestety oryginalności i harmonii skorupy zewnętrznej. Ale obejrzenie tylko z zewnątrz kościoła, a jeszcze rozmowa z zakochanym w tym projekcie proboszczem – to już radość dla duszy.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij