Biecz
Małe miasteczko z wielką historią
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Biecz, niespełna pięciotysięczne miasteczko, ?Mały Kraków? nad rzeką Ropą to spokojne, senne i nieco zapomniane miejsce. A szkoda, gdyż na każdym kroku natknąć się tu można na wielką historię i wspaniałą przeszłość.
Powstanie miasta wyjaśnia ? jak to zwykle bywa ? legenda. Grasował tu niegdyś okrutny zbój Becz, który łupił bogatych kupców, a zdarzało się także, że i biednych chłopów. Zgromadził liczne skarby, o miejscu ukrycia których wiedział tylko on. W końcu został ujęty. Żal mu się zrobiło kosztowności, które miałyby przepaść na zawsze i za darowanie życia obiecał wybudować miasto. Tak powstał Biecz. Osada otrzymała prawa miejskie w 1257 r. i wkrótce stała się ważnym punktem na szlaku handlowym z Węgier, rozrastając się i bogacąc.
Od czasów średniowiecznych nie zmienił się układ urbanistyczny miasta. Na prostokątnym, dużym rynku znajduje się ratusz z przepiękną, renesansową wieżą ozdobioną sgraffitti. Wieża przytłacza wielkością, góruje nad okolicą i jest widoczna z niemal każdego punktu Biecza. Włodarze miasta kilka lat temu przywrócili zwyczaj wygrywania z niej południowego hejnału.
Wybieramy jedną z odchodzących od rynku uliczek i po chwili znajdujemy się na wprost kościoła Bożego Ciała. Ta późnogotycka, ceglana budowla kryje bogate wnętrze. Uwagę zwraca przede wszystkim belka tęczowa przedstawiająca scenę Ukrzyżowania. W półmroku ołtarza kryje się XVI- wieczne malowidło Zdjęcie z Krzyża przypisywane szkole Michała Anioła, a nad nim scena zaśnięcia Maryi wykonana przez syna Wita Stwosza, Stanisława. W pobliżu świątyni znajdują się trzy zachowane baszty oraz fundamenty barbakanu. To pozostałości murów, które niegdyś okalały całe miasto.
Ponownie przechodzimy przez rynek i udajemy się w przeciwną stronę, do szpitala św. Ducha. To najstarszy zachowany szpital w Polsce, fundowany przez św. Jadwigę w 1395 r. Budynek robi przykre wrażenie, mimo remontów jego stan jest bliski ruinie.
Warto wiedzieć
W Bieczu rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę prace renowacyjne, mające na celu przywrócenie świetności miastu. Po ich zakończeniu tę nieco zakurzoną perełkę czeka na pewno wspaniała przyszłość.
Kilka tygodni temu byłam w Bieczu: remont rynku ma się ku końcowi, zaczynali robić ulicę do fary. MYślę, że już niedługo będzie naprawdę pięknie. Miasto zyska nowy blask.
Ja wróciłam zachwycona.
Biecz jest bardzo ładnym miastem, jednym z ładniejszych, jakie znam. Chętnie tam wracam, nawet zimą. Oto dowód: