Nowy Wiśnicz
Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka

Między zamkiem i więzieniem stoi drewniany dworek Koryznówka. Jedno z trzech, obok  domu rodzinnego Jana Matejki przy ul. Floriańskiej w Krakowie oraz domu w Krzesławicach, muzeum pamiątek po malarzu.
fot: Cezary Rudziński
Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
Dworek jest niewielki, z gankiem i klombem przed nim. Jego nazwa pochodzi od nazwiska poprzedniego właściciela tej ziemi, Koryzny.
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
  • Nowy Wiśnicz. Matejko i Pilecki w dworku Koryznówka
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Koryznówka jest jednym z zabytków na Szlaku Architektury Drewnianej Regionu Nadwiślańskiego. Pani Maria pokazuje i zwraca naszą uwagę na wiele przedmiotów związanych z Matejką oraz jej rodziną. W muzeum zwiedza się tylko dwa pokoje od frontu połączone korytarzykiem – przedpokojem, do którego wchodzi się z ganku. W tym po prawej stronie stoją meble z XVIII-XIX w. oraz m.in. wiedeński fortepian, na którym grywał Jan Matejko – syn nauczyciela muzyki. Oglądać można dziesiątki przedmiotów, wiszące na ścianach obrazy, rodzinne zdjęcia, rysunki i szkice artysty, a także oprawioną w ramki stronicę Nowego Kuriera Polskiego z obszerną informacją o śmierci artysty.

Dwaj Tomasze Serafińscy

Pokój po lewej strony od wejścia, to dawny gabinet „cioci Stasi” (Stanisławy Serafińskiej) z mnóstwem książek, fotografii, niewielkich popiersi sławnych ludzi, bibelotów i innych pamiątek. Na biurku leży m.in. otwarty, gruby tom jej Wspomnień rodzinnych „Jan Matejko”, a na nim oba 5-złotowe banknoty z portretem – głową autorki. Przewodniczka opowiada ciekawie, także o sprawach niezwiązanych z Janem Matejką, chociaż bardzo z naszą historią. Otóż w Koryznówce w po ucieczce z KL Auschwitz ukrywał się słynny rotmistrz Witold Pilecki, zamordowany w 1948 r. przez stalinowskich zbrodniarzy.

Jest to szalenie ciekawa historia. Witold Pilecki na początku pracy konspiracyjnej w okupowanej Warszawie musiał zdobyć fałszywe dokumenty – dowód osobisty Generalnego Gubernatorstwa, czyli Ausweis – Kenkartę. Posłużył się, po wymianie w niej zdjęcia, legitymacją ubezpieczeniową pozostawioną w 1939 r. u znajomej lekarki przez por. Tomasza Serafińskiego. Na takie imię i nazwisko otrzymał „lipny” okupacyjny dokument.

Podwójny portret

Po ucieczce z obozu Pilecki odszukał w Nowym Wiśniczu prawdziwego Tomasza Serafińskiego, który udzielił mu pomocy i przez pewien czas gościny. A znajomy grafik narysował wówczas węglem profilowy portret obu. Podpisał go i datował: 24.VII.43. Na jego odwrocie podpisali się obaj panowie Tomasze Serafińscy. Rotmistrz poprzedzając swoim prawdziwym imieniem Witold. Zaś gospodarz dodając datę: 21.VIII.43. Poniżej znajdują się również daty: 19-9-40 – 26-4-43.

Oznaczają one okres ponad 2,5-letniego pobytu Witolda Pileckiego w obozie. Pierwsza sprowokowanego przez niego aresztowania przez Niemców (do Oświęcimia trafił w drugim transporcie warszawskim w nocy z 20 na 21 września 1940 i otrzymał numer 4859), druga datę zorganizowanej przez konspiratora grupowej ucieczki (w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r.) z Auschwitz. Zachował się oryginał tego podwójnego portretu z podpisami na odwrocie przedstawionych na nim panów, które demonstruje nam p. Maria, a my fotografujemy.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 28 maja 2019; Aktualizacja 20 czerwca 2019;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij