Pecz
Miasto żywotne, pełne animuszu…

Miasto u południowych stoków gór Mecsek chlubi się rzymską metryką, dziejami sięgającymi blisko dwóch tysięcy lat, a na wiele stuleci przed wtargnięciem Madziarów na Panonię istniały w nim świątynie Chrystusa.
fot: Jarosław Swajdo
Pecz. Miasto żywotne, pełne animuszu…
Początkiem XIX stulecia katedrę poddano przebudowie w duchu historyzmu. Kolejna gruntowna przebudowa nadała mu obecny kształt. Dokonano jej w latach 1882-91 celem przywrócenia obiektowi domniemanego wyglądu z czasów Arpadów.
  • Pecz. Miasto żywotne, pełne animuszu…
  • Pecz. Miasto żywotne, pełne animuszu…
  • Pecz. Miasto żywotne, pełne animuszu…
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Coś chyba też jak nasz Kraków

Jednym z miast partnerskich Peczu jest nasz Kraków. Mimo istotnej różnicy w wielkości obu miast, nie dziwi to, biorąc pod uwagę tu i tam uniwersyteckie dzieje, sięgające dokładnie tych samiutkich lat, zresztą w ogóle historię i pozostawione przez nią tak mnogie jak cenne zabytki architektury (np. Barbakán). I tu i tam panuje też chyba dość podobna atmosfera. Swego czasu, konkretnie zaś schyłkiem lat 90., przedłużano do Peczu popularny międzynarodowy pociąg pospieszny Cracovia relacji Kraków–Budapeszt. Dodatkowo via Magyarbóly oraz Beli Manastir w chorwackiej części Baranji stwarzało to kolejowe połączenie ze slawońskim Osijekiem, miastem siostrzanym Peczu, interesujące dla fanów kolei samej w sobie.

* * *

* Gázi Kászim pasa dzsámija. Główny w mieście dawny meczet turecki. Architektonicznie najbardziej w całym kraju okazała pamiątka panowania Osmanów nad Węgrami. Zarazem jeden z dwóch (obok rzymskokatolickiej katedry) najklarowniejszych symboli Peczu. Stoi na Széchenyi tér, pryncypalnym placu miasta, wypełniając jego górną partię. Wzniesiony w latach 1543-46 na miejscu kościoła św. Bartłomieja. Po wygnaniu Turków przejęty przez jezuitów i dostosowany, m.in. poprzez usunięcie minaretu, do potrzeb świątyni chrześcijańskiej i katolickiej (Gyertyaszentelő Boldogasszony-templom; kościół Matki Boskiej Gromnicznej). Renowacja 1939 częściowo przywróciła dawnemu meczetowi cechy typowe dla sztuki islamu. Błyszczącą jasnozieloną kopułę wieńczy chrześcijański Krzyż, pod którym znajduje się muzułmański Półksiężyc. Poniżej meczetu-kościoła wyrasta kolumna Trójcy Świętej (Szentháromság-szobor). Zaś obok konny pomnik Jánosa Hunyadyego. Pogromcy Turków w 1456 roku pod Nándorfehérvár (Belgrad).

* Jakováli Hasszán dzsámija. Drugi z zachowanych w mieście byłych tureckich meczetów. Przy Rákóczi út, wytyczonej na linii dawnych murów obronnych i od południa zamykającej stare miasto. Wciśnięty pomiędzy współczesne budynki. Wzniesiony w drugiej połowie XVI wieku ma wysoki czworoboczny korpus z osadzonym na nim oktagonalnym bębnem krytym kopułą. Z boku wybija 22-metrowy minaret. W latach 1702-32 budynek przekształcono w kaplicę. Wygląd meczetu przywróciły mu prace rekonstrukcyjne 1956-75.

* Szent Péter-és Szent Pál-székesegyház (katedra Świętych Apostołów Piotra i Pawła). Pierwszy kościół pełniący funkcję katedry dla świeżo założonej w roku 1009 tutejszej diecezji padł ofiarą pożaru w 1064 r. Przystąpiono po nim do wznoszenia romańskiej bazyliki. Wynikiem rozciągniętych długo w XII w. prac budowlanych, przy których czynni byli architekci rzecz jasna z włoskiego obszaru kulturowego, powstał trójnawowy obiekt o czterech wieżach bocznych, któremu w XIV i XV w. dodano gotyckie sklepienia. Zachodnią część budynku Turcy podczas swej obecności w mieście użytkowali jako meczet, a kryptę jako magazyn broni. Początkiem XIX stulecia kościół poddano przebudowie w duchu historyzmu. Kolejna gruntowna przebudowa nadała mu obecny kształt. Dokonano jej w latach 1882-91 celem przywrócenia obiektowi domniemanego wyglądu z czasów Arpadów.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3
Dodano: 8 września 2019; Aktualizacja 15 września 2019;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij