Koktebel
Między Czarnym Morzem i Górami

Samo miasteczko to mały kurort. Wzdłuż wybrzeża ciągnie się deptak. Przy nim wiele knajpek i sklepików. Plaża jest kamienista. Przy plaży jest wielka atrakcja Koktebelu – Delfinarium.
fot: Barbara Górecka
Koktebel. Między Czarnym Morzem i Górami
Pokazy są trzy razy dziennie i warto na nie pójść. Kilkadziesiąt minut fantastycznego przedstawienia.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Koktebel to małe miasteczko, albo duża wioska na Krymie nad Morzem Czarnym u podnóża masywu górskiego Kara-Dag (Czarne Góry). „Kok-tepe-el”, w tłumaczeniu z tureckiego to „kraj błękitnych szczytów”… I tak też tu jest.

To miejsce z licznymi pięknymi plażami. W miasteczku mieszka wielu Tatarów i Ormian, więc „klimat” tu orientalny. W czasach radzieckich znane było jako Płanierskoje. Nazwa ta wiązała się z bardzo dobrymi warunkami dla sportów szybowcowych. Na pobliskim wzgórzu Uzun-Syrt do dzisiaj jest możliwość polatania na paralotni. Instruktorzy czekają na chętnych.

Dawne dzieje

Ślady pobytu człowieka na tych terenach datują się na VII wiek. W pobliskiej dolinie Otuzy znaleziono fragmenty zabudowań po Bizantyjczykach. Pod koniec XIII wieku, krymski namiestnik chana Złotej Ordy oddał dolinę i przystań Wenecjanom. W drugiej połowie XIV wieku teren ten przeszedł we władanie Genueńczyków. Na początku XIX wieku żyło tu ponad 170 mieszkańców, w czterdziestu zagrodach, a pod koniec było już 1200 ludzi różnej narodowości.

Kurort wielkich pisarzy

Przybywali tu na wypoczynek artyści. Mieszkali w domu na wzgórzu, w gościnie u Maksymiliana Wołoszyna. Był to rosyjski malarz i poeta, a żył w latach 1877-1932. Jego gośćmi bywali: Maksym Gorki, Michaił Bułhakow czy Aleksiej Tołstoj. W domu Wołoszyna obecnie jest muzeum. Poniżej muzeum znajduje się plaża naturystów a na sąsiednim wzgórzu – fabryka win „Koktebiel” i koniaków, oraz sklep firmowy.

Delfinarium przy plaży

Samo miasteczko to mały kurort. Wzdłuż wybrzeża ciągnie się deptak. Przy nim wiele knajpek i sklepików. Plaża jest kamienista. Przy plaży jest wielka atrakcja Koktebelu – delfinarium. Pokazy są trzy razy dziennie i warto na nie pójść. Kilkadziesiąt minut fantastycznego przedstawienia. Fragmenty tego występu można zobaczyć na moich filmikach.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij