Biała Cerkiew
Na kresach Rzeczypospolitej

Do naszej historii Biała Cerkiew przeszła w roku 1591, gdy wybuchło tu pierwsze na prawobrzeżnej Ukrainie powstanie kozackie pod dowództwem Krzysztofa Kosińskiego. Przypomina o nim wykuty jeszcze w czasach sowieckich, kamienny pomnik.
fot:
Biała Cerkiew. Na kresach Rzeczypospolitej
Po zwycięskiej dla nas bitwie pod Beresteczkiem, Chmielnicki w Białej Cerkwi podpisał ugodę z królem Janem Kazimierzem bardzo ograniczającą prawa i liczebność wojsk kozackich. Po polsko-kozackiej Ugodzie w Hadziaczu (1658), miasto i forteca wróciły do Polski.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Niespełna 90 km na południe od centrum Kijowa leży ponad 200?tysięczne przemysłowe miasto Biała Cerkiew. W przeszłości twierdza na najdalszych kresach I Rzeczypospolitej, o staroruskim rodowodzie.

Założył ją bowiem w 1032 roku, jako obronny gród Juriew książę kijowski Jarosław Mądry, aby bronił stolicy Rusi przed najazdami koczowników. W 1050 roku wzniósł w niej cerkiew z białej brzozy i według legendy to ona dała nazwę miastu. Wspomniana jest jednak w dokumentach po raz pierwszy dopiero w 1334 roku.

Strażnica na skraju stepu

Wcześniej drewniany gród został zniszczony podczas najazdu mongolskiego w 1239 roku. Odbudowano go, ale swój późniejszy rozwój miasto zawdzięcza włączeniu go w XIV w. w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego, a zwłaszcza w 1569 roku Korony. Kilkanaście lat wcześniej, w 1550 roku, wojewoda kijowski Fryderyk Proński zbudował tu kamienny zamek strażniczy, który jako pierwszy na stepowych krańcach kraju sygnalizował o zbliżaniu się wrogów.

W ogniu kozackich powstań

Do naszej historii Biała Cerkiew przeszła właściwie dopiero na przełomie wieków XVI i XVII. To w niej w roku 1591 wybuchło pierwsze na prawobrzeżnej Ukrainie ? tj. jej części leżącej na zachód i południe od Dniepru, powstanie chłopsko-kozackie pod dowództwem Krzysztofa Kosińskiego. Przypomina o tym wykuty jeszcze w czasach sowieckich, kamienny pomnik. W 1620 roku Biała Cerkiew otrzymała prawa miejskie na prawie magdeburskim. To stało się silnym bodźcem dla dalszego rozwoju.
Niestety wkrótce miasto znalazło się w ogniu kozackiej rebelii Bohdana Chmielnickiego. Ten polski szlachcic i kozacki hetman zajął je nawet w 1648 roku i zorganizował w nim najsilniejszą jednostkę zbrojną Ukrainy ? Pułk Białocerkiewski. Ale w niespełna trzy lata później, po zwycięskiej dla nas bitwie pod Beresteczkiem, musiał w tejże Białej Cerkwi podpisać ugodę z królem Janem Kazimierzem bardzo ograniczającą prawa i liczebność wojsk kozackich. Rozejm, który zresztą szybko złamał. Po polsko-kozackiej Ugodzie w Hadziaczu (1658), miasto i forteca wróciły do Polski.

W dobrach Branickich

Pomijając dalsze szczegóły jego dziejów, nie można jednak nie odnotować, że w 1774 roku Stanisław August Poniatowski nadał Białą Cerkiew hetmanowi Franciszkowi Ksaweremu Branickiemu. I była ona w posiadaniu tego rodu do 1914 roku, także pod zaborem rosyjskim od 1793 roku. Hetman odegrał ogromną rolę w rozwoju miasta. To wówczas powstały najważniejsze z zachowanych dotychczas świątynie, a także sławny park Aleksandria. Chociaż ciągle było to tylko kilkutysięczne miasteczko handlowo-rzemieślnicze, później także przemysłowe.

I nowsze dzieje starego grodu

W końcu XIX wieku 60 proc. ludności Białej Cerkwi stanowili Żydzi. Pod koniec I wojny światowej stała się ona ważnym ośrodkiem ukraińskiego ruchu niepodległościowego. Stąd pochodziło wielu Strzelców Siczowych atamana Semena Petlury, z oddziałów których powstała armia niepodległej Ukrainy. Wraz z Wojskiem Polskim uczestniczyła ona w walkach z bolszewikami i miała liczący się udział w polskim zwycięstwie nad nimi. W 1920 miasto wpadło jednak w łapy bolszewików, a jego żydowscy ? i nie tylko ? mieszkańcy zostali w latach II wojny światowej wymordowani przez hitlerowców.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 15 listopada 2011; Aktualizacja 7 czerwca 2020;
 

Komentarze: 1

    Jurek, 25 listopada 2016 @ 15:17

    I wspomnieć, że ta menda Kosiński był Polakiem, szlachcicem z Podlasia.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij