Gurgl
Na narty z widokiem na 21 lodowców
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zagubione na końcu doliny Ötz wysokogórskie miejscowości Obergurgl i Hochgurgl oraz rozciągający się powyżej nich ośrodek narciarski ze 110 km tras pozostają nieco w cieniu słynnego sąsiada – Sölden.
Można jednak śmiało powiedzieć, że takich nartostrad i infrastruktury jak tutejsze, nie powstydziłby się niejeden topowy ośrodek. Na dodatek jest tu cicho i spokojnie, a na dobre warunki śniegowe można liczyć do maja. Wszystko dzięki wysokościom: dno doliny położone jest na wysokości 1900 m n.p.m! Na stokach przeważają goście miejscowych hoteli – reszta to osoby, które przyjechały tu na jeden dzień z karnetem z Sölden.
Rozpoczynamy dzień z Obergurgl
Poranny zjazd z Festkogl (3035m n.p.m.) to prawdziwa uczta. Narciarzy można policzyć na palcach, a trasy wyprasowane niczym żelazkiem – solidnie nachylone i szerokie, pozwalają na piękny carving. Nartostrady niebieskie są tu niewiele łatwiejsze od czerwonych. By dotrzeć w najdalszą cześć ośrodka trzeba wybrać niebieską „szóstkę”, czyli trasę rodzinną. Nad Nederhutte ruch jest większy – na wypłaszczeniu pod schroniskiem ćwiczą szkółki narciarskie, spotykają się grupy.
Obowiązkowy punkt programu
Wjazd na Hohe Mut (3082 m n.p.m.) to obowiązkowy punkt programu. Widać stąd aż 21 okolicznych lodowców. Co roku obok restauracji ustawiana jest gigantyczna lodowa rzeźba, na którą wspinają się dzieciaki. Większość osób wjeżdża tu tylko raz w ciągu dnia – do powrotnych gondolek prowadzi stąd nieprzygotowany przez ratraki czarny szlak narciarski –coś dla wielbicieli muld i lodu. Łatwiejszym zjazdem dostaniemy się do krzesełek, które wywiozą nas na inny stok. Przy schronisku Schönwies odbija szlak skitourowy, którym amatorzy zjazdów w głębokim śniegu dostaną się na przełęcz z widokiem na włoską stronę Alp.
Ekspresem w skos stoków
Rejon Ober- i Hochgurgl łączy gondola Top Express. Jej trasa biegnie niemal po poziomicy, a narciarze kursują między stacjami w obie strony. Na zboczu nad zabudowaną ekskluzywnymi hotelami stacją przeważają łatwe trasy – nie są to jednak łącznikowe trawersy, lecz ciekawie poprowadzone nartostrady dostępne dla każdego. Nic dziwnego, że częstymi gośćmi są tu rodziny z dziećmi. Na słonecznych tarasach schronisk i restauracji ludzi jest sporo, ale miejsc nie brakuje – można przysiąść i przegryźć coś przed wyjazdem na grań.
Ceny stosowne do wysokości
Na Wurmkogl (3082 m n.p.m.) czeka nas prawdziwa uczta dla oczu. Okoliczne trzytysięczniki możemy podziwiać z postawionego na wąskiej grani baru Top Mountain Star. Ci z zasobniejszymi portfelami wpadają tu na kawę lub drinka (ceny stosowne do wysokości), inni ograniczają wizytę do zawieszonego nad przepaścią balkonu obiegającego przeszkloną kawiarnię – tabliczki z rycinami górskich grzbietów i ich opisem pozwalają na identyfikację skalnych olbrzymów. Widok aż po Dolomity. Charakterystyczne ściany Selli, Marmolady i Catinaccio wystają ponad chmurami.
Warto wiedzieć
By korzystać z tras tylko tego ośrodka należy kupić karnet Obergurgl-Hochgurgl. Jeśli dopłacimy 10 euro, możemy wybrany dzień spędzić w Sölden. Osoby jeżdżące w innych ośrodkach Ötztal mogą zagwarantować sobie jeden dzień w Gurgl. Skibus kursuje tylko w granicach ośrodka – do Sölden trzeba dojechać autobusem.
Zajrzyj na te strony:
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Dodaj komentarz