Dolní Morava
Najbardziej stroma trasa w Czechach
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
7 km tras zjazdowych, 50 km biegowych, bardzo blisko naszej granicy, po czeskiej stronie Masywu Śnieżnika. To jeden z atrakcyjniejszych ośrodków narciarskich w Republice Czeskiej, posiadający najbardziej stromą w tym kraju trasę zjazdową. Czarną ? oczywiście.
Trochę kłopotów miałam z ustaleniem nazwy. To może dziwne, ale nawet po całym dniu spędzonym na tutejszych stokach, mam poważne kłopoty z geografią. Bo tak: w zasadzie stacja narciarska nazywa się Dolní Morava (Dolna Morawa), ale tak naprawdę leży w przysiółku tej wsi o nazwie Horní Morava (Górna Morawa). Mało tego: na tablicach informacyjnych i w różnych logotypach przewija się nazwa Kralický Sněžník lub po prostu Sněžník (to oczywiście także nasz Śnieżnik ? 1424 m n.p.m.). Tymczasem stacja narciarska znajduje się na zachodnim zboczu góry Slamník (1232 m n. p. m.). Jednak kolejki nie sięgają aż tak wysoko, trasy narciarskie znajdują się na wysokości (740? 1140 m n.p.m.).
Gdzie to jest?
Ta stacja narciarska znajduje się po czeskiej (a właściwie morawskiej) stronie granicznego Masywu Śnieżnika, w górskiej dolinie wcinającej się od wschodu pod jego szczyt. Najłatwiej tu dojechać z Kotliny Kłodzkiej przez przejście graniczne w Boboszowie i skrajem miasta Kraliky.
Trasy i wyciągi: u Słonia
W ośrodku pracują dwie czteroosobowe kolejki krzesełkowe, kilka drobniejszych orczyków. Trasy naśnieżane są w całości. Prawdopodobnie zaczniemy narciarstwo pod wyciągiem u Slona, bo tu przyjdzie nam zostawić samochód. Przy parkingach jest informacja turystyczna i wypożyczalnia, jakieś knajpki. Czteroosobowa kolejka wywozi nas na grzbiet, skąd ? jeśli pojedziemy w prawo ? zjedziemy 1200-metrową trasą, najpierw czerwoną, średniotrudną, potem niebieską, łatwą. W sumie pokonamy prawie trzysta metrów różnicy poziomów, ale większość przewyższenia w górnym odcinku. Łatwiejszy, prawie 600-metrowy odcinek tej trasy jest niemal płaski. Obsługuje go także 600-metrowy orczyk.
Tor saneczkowy i nartostradowy łącznik
Jeśli z górnej stacji kolejki u Słonia wyjedziemy w lewo trafimy na wąska trasę drogą przez las. To łącznik z drugą częścią stacji narciarskiej o nazwie Sněžník. Relaksowo-spacerowy zjazd przez las i jednocześnie droga saneczkowa. Sanki można wypożyczyć i zjechać z góry na sam dół dwu i półkilometrową trasą trasą.
Áčko i Béčko
Od Słonia łacznikiem wpadniemy na trasę Áčko, czyli po naszemu: A. Wyjedziemy na nią poniżej stromego odcinka, tego właśnie najstromszego w Czechach. Łagodna część tego stoku, obsługiwana przez osobny orczyk, nosi nazwe Kamila i ma długość 600 metrów. Cała tras a A, razem z czarną górą ma dwa razy tyle długości (1200 m) a przewyższenie wynosi 370 m. Obsługuje ją czteroosobowe krzesło Sněžník. Z górnej stacji na trasę czarną wyjeżdżamy w prawo, w lewo natomiast na 1600-metrową trasę czerwoną, średniotrudną, najprzyjemniejszą, dla mnie, w całym ośrodku. To właśnie trasa B, czyli Béčko. Przy niej, nieco poniżej stacji wysiadkowej na wysokości 1116 m n.p.m. znajduje się jedyna w całym ośrodku knajpa położona w górach ? Chata Slaměnka, z tarasem widokowym i z kominkiem. Pozostałe bary i restauracje znajdują się przy dolnych stacjach wyciągów.
Podsumowanie:
Podobało mi się. Dobrze przygotowane trasy, ładne widoki, ośrodek schowany w przyrodzie, w lesie, w dziczy. Zjazd najstromszą trasą w Czechach we mgle graniczył z horrorem, w słońcu był przyjemnością, w odwilży męką dla nóg. A obiad lepiej zjeść np. w mieście Kraliky, bo nie gorzej, a na pewno o połowę taniej.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
Komentarze: 3
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Ośrodek rzeczywiście wart polecenia. Byłam tam w zeszłym roku z koleżanką, która świetnie jeździ na nartach. I przyznam się, że w połowie dnia musiałam trochę odpoczywać, bo z nóg zrobiły mi się dwa telegramy (znaczy się nieco trzęsły ze zmęczenia). Długie, urozmaicone zjazdy mogą zmęczyć. Stoki są świetnie utrzymane. Na czarną trasę dałam się wyciągnąć raz. I już wiem, że jest wymagająca. Czyli nie dla mnie – starszej pani w wielu pobalzakowskim, po kontuzji kolana, stopy i już nawet nie pamiętam czego. Jedźcie tam koniecznie, naprawdę warto!
W ośrodku Dolní Morava na początku grudnia ubiegłego roku otwarto „trasę w obłokach”. Jest to trasa widokowa na wysokości 55 metrów nad ziemią, zbudowana na górze Slamník, na wysokości 1116 m n.p.m. Obiekt jest wykonany z drewna modrzewiowego i stali. Wznosi się ponad porastającym górę świerkowym lasem. Całkowita długość trasy wynosi 750 metrów. Jest ona dostępna dla osób na wózkach inwalidzkich i wózków dziecięcych. Z góry rozciąga się piękny widok na masyw Śnieżnika, dolinę rzeki Morawy, a nawet na Jesioniki. Na odważnych latem czeka kryta zjeżdżalnia o długości 101 metrów, z okienkami. Zimą, ze względów bezpieczeństwa, jest nieczynna.Trasa powstała w pobliżu schroniska Slaměnka i górnej stacji kolejki linowej Sněžník. Można dotrzeć do niej kolejką lub pieszo niebieskim szlakiem turystycznym. Czynna jest przez cały rok, w sezonie zimowym od godz. 10 do 16.
W nowym sezonie w ośrodku Dolní Morava (Kralicki Śnieżnik) pojawi się owa trasa zjazdowa ?VYHLÍDKOVÁ? łącząca górną stację kolejki Sněžník i ośrodek U Slona ? niebieska trasa, długość 1.050 m, przewyższenie 165 metrów, sztucznie naśnieżana. Całkowita długość tutejszych tras wynosi teraz 10,4 km.
Nowa restauracja ?SKALKA?, z panoramicznym dachem, przy górnej stacji kolejki linowej. Z restauracji rozciąga się piękny widok na Kralicki Śnieżnik, Ścieżkę w Obłokach i całą dolinę Kralickiego Śnieżnika
Zniżki dla dzieci do 15 lat (do tej pory zniżki obowiązywały dzieci do 12 lat)
Skipassy on-line dla dorosłych i dzieci do 15 lat
Przykładowe ceny karnetów:
1 dzień 670 Kč (113 zł) dorośli, 460 Kč (78 zł) dzieci
6 dni 3010 Kč (511 zł) dorośli, 2060 Kč (350 zł) dzieci