Gosań
Najwyższy klif nad polskim Bałtykiem
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Między miejscem zwanym Świętouść a Międzyzdrojami brzeg Bałtyku wznosi się wysoko i stromym klifem opada do wody. Kulminację osiąga na wzgórzu Gosań, najwyższym wzniesieniu na polskim brzegu morza, które 93-metrową, prawie pionową ścianą opada na wąską, kamienista plażę.
Nie dostaniemy się tu od strony wody. Jedyne dojście (a pamiętajmy, że jesteśmy na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, więc musimy poruszać się po wyznaczonych szlakach) prowadzi od parkingu (opłata – 3 zł) przy drodze nr 102, łączącej wspomniane miejscowości.
Do wieży przez bukowy las
Czterystumetrowa ścieżka najpierw łagodnie opada skrajem głębokiego jaru, by za chwilę wspiąć się do skraju najwyższego w Polsce klifu. Urwisko ubezpieczone jest barierką, jest wiata z ławeczką dla strudzonych. Betonowe konstrukcje, w tym wieża obserwacyjna (dziś niedostępna dla turystów, a szkoda) są resztkami umocnień niemieckiej artylerii przybrzeżnej, która chroniła ważny, wojenny port w Świnoujściu (dawniej Swinemünde). Klif i tworzące go wydmy porasta las z przewagą buka, nadspodziewanie potężny, jak na tak eksponowane i wystawione na wiatr miejsce.
Spacer wzdłuż brzegu morza
By popatrzeć z wolińskiego klifu na morze, warto się wybrać także na Kawczą Górę (61 m n.p.m.) wznoszącą się tuż za wschodnimi granicami Międzyzdrojów. Prowadzą tam z miasta znaki niebieskie. I to w zasadzie wszystko, bo klifowe wybrzeże jest chronione – także przed turystami – w parku narodowym. Można natomiast przewędrować plażą z Wisełki do Międzyzdrojów. Tak jest ciekawiej niż w przeciwnym kierunku, bo woliński klif wznosi się stopniowo od 7 metrów tuż za Wisełką. Osiąga 32 m n.p.m. w kulminacji Świdna Kępa, by sięgnąć blisko stu metrów na Gosaniu i znów gwałtownie opaść przez Kawczą Górę do Międzyzdrojów.
Rowerem po piasku i kamieniach
Cały czas będziemy wędrować wąskim kamienno-piaszczystym skrawkiem lądu między morskimi falami i urwą klifu za czerwonymi znakami szlaku pieszego. Trasa ta polecana jest również turystom rowerowym, ale tylko tym, którym niestraszna jest terenowa jazda po piasku i kamieniach. Odcinek szlaku z Wisełki do Międzyzdrojów liczy 13 kilometrów i na piechotę można go pokonać w cztery godziny. Jak długo rowerem? Pewnie niewiele krócej.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
Komentarze: 3
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Ładny spacer, przez piękny bukowy las. Tylko bardzo pod górę. Pamiętam zdziwienie, że aż tak bardzo.przede mną szła wycieczka emerytów, rezygnowali jeden po drugim.A wydaje się, że nad morzem powinno nyć płasko. Niedaleko są żybry – strata czasu.
Rowerem trochę szybciej, ale rzeczywiście nie jest to łatwo przejażdżka. Brzeg wąski. Piach i kamienie. Jednak warto, bo klif od strony morza wygląda tu bardzo ładnie.
Nie zawsze świeci słońce… Poza tym zmieniło się to, że strome podejście ujęto w schody. Parking bezpłatny, przynajmniej w grudniu. A z góry trudno zobaczyć morza brzeg, barierka daleko od krawędzi klifu a za nią zwoje drutu kolczastego, by nikt nie miał pokusy.