Marsa Alam
Nowy punkt na mapie Egiptu

Przejechałem kawał tego wybrzeża zapoznając się z tym, co już wybudowano, co powstaje oraz... dziesiątkami kilometrów nadmorskiej pustyni i plaż, na których dopiero w przyszłości powstać mają kolejne hotele i ośrodki wypoczynkowe.
fot: Cezary Rudziński
Marsa Alam. Nowy punkt na mapie Egiptu
Nowy region turystyczny Egiptu rozciąga się na przestrzeni grubo ponad stu kilometrów. Od znajdującego się 60 km na północ od miasteczka Marsa Alam budowanego właśnie ? to jedna z największych inwestycji turystycznych w kraju ? Port Ghalib.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

To nazwa, którą warto zapamiętać: Marsa Alam. Jest jeszcze u nas, mało znana. I chociaż w tłumaczeniu znaczy ona ?Sławny Port?, miasteczko to leżące 260 km na południe od Hurghady nie zasługiwałoby nawet na wzmiankę, gdyby nie fakt, że jest ono w tym regionie jedynym na docierającej aż do morza pustyni. 

W bardzo dawnej przeszłości był to port rybacki, w pobliżu którego znajdowały się kopalnie szmaragdów i złota. Na tyle ważne dla Egiptu, że w czasach Ptolomeusza II, ( III w p.n.e. ), od leżącego niespełna 120 km na południe od Luksoru, antycznego Edfu nad Nilem, wybudowano przez pustynię ponad dwustukilometrową drogę do czerwonomorskiego portu Marsa Alam. Dodam, że droga ta, oczywiście unowocześniona i asfaltowa, nadal jest używana, chociaż wielkiego ruchu tu nie ma. Ale to się wkrótce musi zmienić. Bo skoro planuje się budowę przez pustynię szybkiej ? podróż trwać ma tylko godzinę ? kolejki łączącej wybrzeże w tym miejscu z Luksorem, to ruch turystyczny zapowiada się spory.

Nowy region turystyczny Egiptu rozciąga się na przestrzeni grubo ponad stu kilometrów. Od znajdującego się 60 km na północ od miasteczka Marsa Alam budowanego właśnie ? to jedna z największych inwestycji turystycznych w kraju ? Port Ghalib oraz sąsiadującego z nim Międzynarodowego Portu Lotniczego Marsa Alam, do leżącego około 80 km na południe od administracyjnego centrum regionu, Parku Narodowego Wadi El Gemal.  Przejechałem kawał tego wybrzeża zapoznając się z tym, co już wybudowano, co powstaje oraz… dziesiątkami kilometrów nadmorskiej pustyni i plaż, na których dopiero w przyszłości powstać mają kolejne hotele i ośrodki wypoczynkowe.

Na pierwszy rzut oka Port Ghalib ? nowe miejsce na turystycznej mapie Egiptu ? przypomina mi El Gounę leżącą około 3o km na północ od Hurgady. Tu też na pustyni zbudowano port jachtowy z pełną infrastrukturą graniczną, celną oraz zapleczem technicznym. Podobnie wykopano na pustyni kanały przerzucając nad nimi mostki jak w Wenecji, oraz sztuczne jeziorka. Powstały zespoły hotelowe, budynki mieszkalne i usługowe w porcie ? Marina Residences. A także centrum handlowe. Skalę przedsięwzięcia ?Port Ghalib? rozpoczętego w 2002 roku można jednak zrozumieć dopiero poznając podstawowe dane opublikowane przez inwestora. Jego teren, to 8 mln m. kw. wzdłuż  3,5 km morskiego brzegu. Powstaje lub powstanie na nim międzynarodowy port  jachtowy na tysiąc jednostek pływających, nabrzeże z 410 luksusowymi apartamentami,  23 hotele wysokiej klasy oraz 9 ?wiosek? turystycznych. Ten zespół portowo ? hotelowy ma własną stację odsalania wody morskiej, pole golfowe i wiele innych obiektów zaplecza hotelowego i turystycznego. Gdy całość zostanie oddana do użytku, na pewno stanie się jednym z najpopularniejszych miejsc wypoczynkowych w Egipcie, chociaż raczej nie dla ubogich turystów.

Ale to, że Marsa Alam już jest nowym kierunkiem i celem wyjazdów wypoczynkowych do Egiptu, stanowi fakt.  Region ten jest naprawdę bardzo atrakcyjny, a ceny ? przynajmniej te, które poznałem, niewygórowane.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 12 grudnia 2010; Aktualizacja 7 czerwca 2020;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!