Berlin
Olympiastadion – arena Trzeciej Rzeszy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Olympiastadion, czyli Stadion Olimpijski w Berlinie w przyszłym roku będzie obchodził stulecie istnienia. Znajduje się w Charlottenburgu, na obrzeżach miasta, w lesie.
Zbudowano go – i nazwano Stadion Niemiecki (Das Deutsche Stadion) – z myślą o organizacji Igrzysk Olimpijskich w 1916 roku. Nie odbyły się one jednak z powodu I wojny światowej. Igrzyska w Berlinie miały miejsce dwadzieścia lat później, na tym samym, choć zdecydowanie przebudowanym stadionie. Pierwszą arenę zaprojektował Otto March, drugą jego syn – Werner.
Świadek potęgi
Stadion zbudowany na Igrzyska Olimpijskie w 1936 roku miał być godny 1000-letniej Rzeszy. Decyzje o przebudowie starego obiektu, który mógł pomieścić 64 tysiące widzów na taki, który pomieści ich sto tysięcy, wydał sam Adolf Hitler. Prace trwały dwa lata, zaangażowano w szczytowym momencie 2,5 tys. robotników. Powstał obiekt monumentalny, potężny, solidny. Jeszcze dziś jego konstrukcja zadziwia prostą ale ogromną bryłą, a całe założenie z towarzyszącymi stadionowi obiektami – rozmachem.
Olimpiada 1936 roku
Berlinskie igrzyska miały numer XI. Trwały od 1 do 16 sierpnia. Miały być powrotem Niemiec na arenę międzynarodową, stały się manifestacją potęgi faszystowskich rządów. Zapisały się też w historii z wielu innych powodów. Jako te, na których po raz pierwszy w historii olimpiad nowożytnych znicz zapalono od ognia przyniesionego z Grecji. Jako pierwsze transmitowane w telewizji – obraz przesyłano kablem do 19 odbiorników w mieście. Były to igrzyska, podczas których hitlerowskie Niemcy pokazały światu swa siłę – sportową i organizacyjną. Polacy zdobyli sześć medali po trzy srebrne i brązowe.
Piłkarze, śpiewacy, papieże
Stadion przetrwał wojnę i alianckie naloty. Po wojnie stacjonowali tu brytyjscy żołnierze. Podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w 1974 roku rozegrano tu trzy mecze, w 2006 – po gruntownej przebudowie która ograniczyła liczbę miejsc do 74 tysięcy (ale nadal jest to drugi po Dortmundzie stadion w Niemczech) – sześć meczów. Teraz jest to także stadion klubowy Hertha BSC Berlin. W tym roku (2015) rozegrany tu zostanie finał Ligi Mistrzów. Z niesportowych wydarzeń warto wspomnieć msze odprawione przez dwu papieży (Jana Pawła II w 1996 roku i Benedykta XVI w 2011 roku) oraz koncerty Madonny, Depeche Mode czy U2.
Jest po co jechać za miasto
Dla mnie spacer po stadionie i po otaczających go błoniach był ciekawym przeżyciem. Podobała mi się ta ciężka architektura, choć i zarazem przytłaczała i przerażała ogromem i monumentalnością. Podobały mi się rozległe tereny sportowe z basenami i boiskami na zapleczu. Ustawione w części parkowej potężne rzeźby przypominały trochę te, które zdobiły dawny stadion X-lecia w Warszawie, i które zdobią dziś Narodowy. Podobał mi się też dąb przy bramie, ale on zasługuje na odrębną opowieść…
Warto wiedzieć
* Stadion można zwiedzać, bilet normalny kosztuje 7, ulgowy 5 euro.
* Dojazd liniami U2 (przystanek Olympia-Stadion) w kierunku Ruhleben lub S75 (przystanek Olympiastadion) w kierunku Spandau.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- strona stadionu
- o Dębie Podbielskiego w naszym portalu
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Dodaj komentarz