Platerówka
Osadniczki na krańcu Polski
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na południowo-zachodnim krańcu Polski, na Pogórzu Izerskim w powiecie Lubańskim, leży mała gmina Platerówka. Na południu na odcinku jednego kilometra dotyka granicy z Republiką Czeską.
W tym pięknie położonym miejscu, skąd z pól uprawnych można spoglądać na Góry Izerskie i Karkonosze, po II Wojnie Światowej rozpoczęła się historia, niepodobna do innych. Do 1945 roku historia wsi nie różniła się od innych w tej okolicy. XIII wieczny kościół, szkoła, XVI wieczny dwór o kształcie spichlerza (i taką funkcję również pełnił).
Prosto z wojska
W 1945 roku, kiedy ziemie te zostały przyłączone do Polski, rozpoczęło się zasiedlanie tych terenów przez ludność polską, a dokładnie przez wojskowe grupy osiedleńcze w miejsce wysiedlonych rodzin niemieckich. W wyniku zmian nazw miejscowości z koloniami i przysiółkami w 1962 roku — Zalipie Dolne zostało przemianowane na Platerówkę.
Z taką inicjatywą wyszła grupa 130 kobiet, które tu zamieszkały, a podczas II wojny światowej służyły w batalionie kobiecym im. Emilii Plater (polskiej bohaterki z czasów Powstania Listopadowego). Po zdemobilizowaniu kobiety osiadły na tym terenie, tworząc społeczność, którą połączyła wojenna historia. Obecnie w Platerówce pozostały już tylko dwie byłe „żołnierki”. W 1972 roku przed pierwszym spotkaniem „Platerówek” zbudowano tu drogę.
Znad Oki na Dolny Śląsk
Czytając wspomnienia osób, które pamiętają powojenne lata, przenoszę się w dawną rzeczywistość Przedgórza. Historia kobiet rozpoczęła się 3 czerwca 1943 roku w Sielcach pod Moskwą. Wtedy sformowano 1 Samodzielny Batalion Kobiecy im. Emilii Plater, wchodzący w skład 1 Dywizji piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Do batalionu weszły młode dziewczęta z polskich rodzin wywiezionych na Sybir i do Kazachstanu, gdzie pracowały w kołchozach i przy wycince drzew w lasach. Wstąpienie do wojska było szansą na wyrwanie się z koszmarnej rzeczywistości i powrót do ojczyzny. Chętnych było bardzo wiele. Osoby, które nie miały 18 lat, mogły wstąpić do batalionu, uzyskując zaświadczenie o dobrym stanie zdrowia.
Tu było spokojnie, tylko czasem padały strzały, ale jako żołnierki, w pierwszych miesiącach musiały stać na warcie z karabinem i w mundurze. Broń zdały dopiero w listopadzie 1945 roku.
„Rzeczpospolita Babska”
Przyjeżdżającym przydzielano kilkunastohektarowe gospodarstwa z budynkami. Zwierzęta i drób zdobywano sukcesywnie. W pierwszych latach kobiety orały krowami. W sąsiednich wioskach osiedlili się mężczyźni, żołnierze. Zaczęły się pierwsze spotkania, potem wesela. Wesela były huczne, każdy przynosił na poczęstunek, to co miał. Toasty wznoszono „samogonem”. Po tygodniach całodziennej pracy, w soboty odbywały się potańcówki i inne rozrywki jak gry w karty, śpiewanie i wspominanie wojennych losów. Osadnicy zaczęli ściągać do siebie rodziny. Wsie zaludniały się. Rodziły się dzieci, nowe pokolenie. Mundury zostały przeszyte na „cywilną” odzież.
Mijały lata, a losy kobiet żołnierek doczekały się ekranizacji. Komedia obyczajowa „Rzeczpospolita babska” w reżyserii Hieronima Przybyły powstała w 1969 roku. Losy filmowych i prawdziwych bohaterek filmu różnią się od siebie, nie mniej jednak pokazują życie grupy kobiet, w małej wiosce w powojennej rzeczywistości. Obecnie w Szkole Podstawowej w Platerówce zorganizowana jest Izba Pamięci poświęcona bohaterkom wojennym, które swoje życie związały z tym miejscem.
Dodaj komentarz