Na majówkę!
Na majówkę, na majówkę! Razem z mamą razem z tatą na wędrówkę. Tam gdzie łąka i gdzie las…. Gdzie nie było jeszcze nas…
Mamy tu dla Was 2300 wycieczkowych celów w naszym kraju. W sam raz na długi weekend.
Cerkiew pod wezwaniem Opieki Bogurodzicy z Mikulašovej jest jedną z dwu z drewnianych świątyń stojących na skraju skansenu w Bardejovskich Kupelach. Nie należy ona do muzeum, ale kiedy nie ma mszy, jest udostępniona do zwiedzania.
Wnętrze świątyni robi mocne wrażenie. Bogate jest zdobnictwo nawy głównej z pięknymi freskami na sklepieniu oraz w kopule, w której okna rozświetlają katedrę. A przede wszystkim posadzka, wyłożona wielobarwnymi płytami nagrobnymi z herbami.
Miasto żyje, piwne parasole zasłaniają elewacje kamienic, na stragany z wikliną i kazimierskim specjałem turystycznym – kogutem – natknąć się można na każdym kroku. Obrazy nie zachwycają...
Pisac w Peru żyje niedzielnym targiem. To wydarzenie głównie przyciąga turystów do tego małego miasteczka. Największy wybór towarów jest oczywiście rano, ale za to wieczorem ceny są o wiele niższe.
Kres stołeczności Mdiny położyli Joannici – zakon rycerski świętego Jana – przenosząc swoją siedzibę najpierw do Birgù (obecnie Vittoriosa), a następnie do La Valletty. Dziś zrośnięte Rabat i Mdina traktowane jako jedno miasto.
W ścianie wejściowej jest półkolista wnęka, w której umieszczono płaskorzeźbę patrona świątyni. Jest to Chrystus Dobry Pasterz. Rzeźba stoi na kamiennym cokole. Chrystus przedstawiony jest tu jako pogodna osoba.
Młynarz jest dumny ze swojego wiatraka i chętnie o nim opowiada. Z jego relacji wynika, że został on wybudowany przez pradziada, który się schronił na Kurpiach przed represjami po Powstaniu Styczniowym.
Kiedy w pierwszych dniach września Gąbin zajęli Niemcy, nie było już ratunku ani dla Żydów, ani dla synagogi. 21 września 1939 roku zgromadzili ludność żydowską na rynku. Podpalili synagogę, ogień strawił zwoje Tory, święte księgi i całe wyposażenie.
Okolice Cuzco są równie zachwycające jak samo miasto. Przyjechać tutaj i nie zwiedzić przynajmniej kilku pobliskich ruin, to prawdziwy grzech. Agencje turystyczne oferują wycieczki, można też skorzystać z transportu miejskiego i zwiedzić ruiny na własną rękę.
To najważniejsza budowla w nieco ponad 30-tysięcznym mieście, będącym dla Węgrów tym, czym dla Polaków jest Gniezno. Ostrzyhom był pierwszą stolicą kraju, kolebką jego państwowości i religii.