Siedlęcin
Rycerska wieża mieszkalna

W sali rycerskiej znajdują się dobrze zachowane polichromie ścienne nieznanego autora. Opowiadają legendę o rycerzu króla Artura – sir Lancelocie z Jeziora. Jest to jedyne takie malowidło na świecie.
fot: Barbara Górecka
Siedlęcin. Rycerska wieża mieszkalna
Nowy właściciel zadbał o budynek. Zorganizował wystawy, a wkrótce powstanie tu muzeum rycerskie.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W województwie dolnośląskim, niedaleko Jeleniej Góry, pośrodku wsi Siedlęcin stoi rycerska wieża mieszkalno-obronna. Jest najlepiej zachowanym tego typu obiektem w Polsce.

Takie wieże stawiano w XIII i XIV wieku, bo ówcześni władcy nie pozwalali rycerzom na budowę własnych zamków. Wieżę w Siedlęcinie postawiono na początku XIV wieku. Jej fundatorem był książę jaworski Henryk I.

Zabytek uratowany

Wieżę w Siedlęcinie przebudowywano w wiekach XVII i XVIII. Do dzisiaj przetrwała od tamtej pory w niemal niezmienionym kształcie. Jeszcze do niedawna obracała się w ruinę. Nikt tym zabytkiem się nie opiekował. Odbywały się tu spotkania narkomanów, libacje i inne imprezy chuligańskie. Nowy właściciel zadbał o budynek. Zorganizował wystawy, a wkrótce powstanie tu muzeum rycerskie.

Fosa, mury i niezwykłe malowidła

Budowla stoi na podpiwniczeniu, ma cztery kondygnacje i czterospadowy dach, jej zwieńczenie stanowił krenelaż. Wieżę otacza fosa, w której do dziś jest woda przepływająca z niedalekiej rzeki Bóbr. Nad nią przewieszono most zwodzony, a mury miały grubość dwóch metrów. Wejście jest zdobione gotyckim portalem. Na pierwszej i drugiej kondygnacji mieściły się pomieszczenia gospodarcze. Wyżej rezydowali właściciele. Na szczycie, za blankami, był ganek dla straży. Na trzeciej kondygnacji, w reprezentacyjnej sali rycerskiej znajdują się dobrze zachowane polichromie ścienne nieznanego autora. Wykonane w technice al secco (farbę kładziono na wyschniętym tynku) opowiadają legendę o rycerzu króla Artura ? sir Lancelocie z Jeziora. Jest to jedyne takie malowidło na świecie. Są też przedstawienia księcia Bolka I Surowego oraz św. Krzysztofa, patrona podróżnych. W czasie zwiedzania słychać dźwięki średniowiecznego chóru.

Z rąk do rąk

Wieża należała do Habsburgów, potem do rycerzy von Redern. Od początku XVIII wieku do 1945 roku była własnością Schaffgotschów. Ci ją przebudowali: otaczające budowlę mury wyburzyli, a zbudowali obok dworek w stylu barokowym. Wieżę wykorzystywali jako spichlerz. Pod koniec XX wieku urządzono w wieży festiwal muzyki dawnej. Nieodpowiedzialny organizator kazał rozpalić ogień w dawnym piecu. Powstał pożar niszczący wiele pomieszczeń. W 2001 roku wieża nazywana też zamkiem stała się własnością fundacji ?Zamek Chudów?. Pięć lat później uruchomiono tu punkt obsługi turystów. Odrestaurowano malowidła ścienne, odkryto nowe. W kolejnych latach zrekonstruowano ściany i podłogi, przeprowadzono konserwację portalu wejściowego, drzwi gotyckich prowadzących do wieży, posadzek. Archeolodzy z uniwersytetów Jagiellońskiego i Wrocławskiego rozpoczęli badania archeologiczne.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 2 stycznia 2017; Aktualizacja 21 kwietnia 2020;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij