Mohylew
Sobór ocalały z pożogi
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W ponad 740-letnim Mohylewie (???????), trzecim pod względem liczby ludności ? 376 tys. ? mieście kraju, mieliśmy niewiele czasu na krótkie zwiedzanie.
Miejscowy przewodnik nie ukrywał niezadowolenia, że mając do dyspozycji tylko godzinę, wybraliśmy nie możliwość zobaczenia osiągnięć ostatnich i nieco dawniejszych lat, lecz przede wszystkim Sobór Nikolski ? pod wezwaniem św. Mikołaja Cudotwórcy, z XVII w., położony nad Dnieprem, który zdołał przetrwać okres rewolucji, II wojnę światową i powojenne lata burzenia cerkwi i innych zabytków sakralnych.
A przecież miasto w latach 1915-17 było siedzibą cara Mikołaja II i jego Sztabu Generalnego. Zaś w latach 30. XX w. omal nie zostało stolicą Białoruskiej SRR, gdyż Mińsk uznano za leżący zbyt blisko ówczesnej granicy z Polską. Tak blisko, że zrezygnowano podobno z wzniesienia nad budowanym gmachem tamtejszej opery ponad 70 ? metrowego pomnika Stalina, gdyż byłby widoczny z naszego kraju. W Mohylewie wybudowano więc nawet gmach dla Rady Ministrów. Ale pomysł przeniesienia stolicy upadł. W centrum miasta zachował się 125-letni budynek Teatru Dramatycznego z czerwonej cegły, niedawno odnowiono ratusz z XVII w, jest też wiele innych miejsc godnych uwagi. My jednak ? słusznie ? uznaliśmy, że dla nas najciekawszy jest sobór.
Niedawno odnowiony, z wielkim freskiem nowych świętych rosyjskiej cerkwi prawosławnej ? cara Mikołaja II i zamordowanej razem z nim przez bolszewików jego rodziny na frontonie. Z piękną architekturą zarówno soboru jak i klasztoru ? obecnie żeńskiego. Z ciekawymi wnętrzami i dziełami sztuki cerkiewnej. Po jego zwiedzeniu wystarczyło jeszcze czasu na zobaczenie Placu Gwiazd z wielką brązową statuą astronoma przy lunecie i wianuszkiem ogromnych krzeseł, również z brązu.
Dodaj komentarz