Castel Gandolfo
Spotkałem Papieża w letniej rezydencji

Darem naszej delegacji dla Papieża był album „Schroniska tatrzańskie”. Odbierając dar Jan Paweł II rozmawiał z nami i z rozrzewnieniem oglądał zdjęcia schronisk oraz wspominał tatrzańskie szlaki po których wędrował...
fot: Włodzimierz Lipczyński
Castel Gandolfo. Spotkałem Papieża w letniej rezydencji
Ojciec Święty tryskał radością i był pełen pogody ducha. Zapowiedział: ?a teraz zrobimy sobie na pamiątkę fotki.?
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Spotkałem się z Janem Pawłem II w Jego rezydencji letniej Castel Gandolfo. Było to spotkanie wyjątkowe, o charakterze prywatnym i osobistym.

Uczestniczyłem w delegacji Zarządu Głównego PTTK, które otrzymało pozwolenie na udział w porannej Mszy Świętej odprawianej przez Papieża. Delegacja przybyła we wczesnych godzinach rannych z Rzymu do Castel Gandolfo i z innymi grupami pielgrzymów oczekiwała na spotkanie z Janem Pawłem II. Był to okres wakacji i ostatni dzień pobytu Papieża w letniej rezydencji. Na dziedzińcu wewnętrznym zamku zbudowano ołtarz polowy. Ten dziedziniec wewnętrzny jest nieduży zamknięty czterema bokami zabudowy. W tym miejscu spotykają się delegacje i pielgrzymki z Papieżem.

W pamiętnym dniu 15 września 1986 roku przy pięknej pogodzie przybyliśmy do Castel Gandolfo i w skupieniu oczekiwaliśmy na spotkanie z Janem Pawłem II. Ojciec  Święty przybył wcześniej i kiedy się zorientował, że większość uczestników tej mszy porannej to Polacy, to zaintonował po polsku ?Kiedy ranne wstają zorze?. Msza święta nie miała szczególnej oprawy, ponieważ uczestniczyliśmy w prywatnej mszy Papieża. Po mszy miały miejsce nieoficjalne spotkania poszczególnych grup  i w tym miejscu można było docenić poczucie żartu, humoru i dowcipu Papieża. Ojciec Święty tryskał radością i był pełen pogody ducha. Zapowiedział: ?a teraz zrobimy sobie na pamiątkę fotki.? Na to wezwanie poszczególne grupy ustawiły się wzdłuż murów dziedzińca. Po dziedzińcu Papież poruszał się sam bez żadnej asysty i nie posiadał wstępnej informacji o grupach pielgrzymów. Dlatego też dochodząc do naszej delegacji Zarządu PTTK zapytał, kogo reprezentujemy.

Kiedy się dowiedział, że jesteśmy delegacją PTTK, to przykuł nas celną ripostą: ?Mam takie zaległości w płaceniu składek, że pewnie mnie już wyrzucili?. Było to żartobliwe nawiązanie do swojego członkostwa w stowarzyszeniu. Następnie darem delegacji dla Papieża był album ?Schroniska tatrzańskie?. Odbierając dar Jan Paweł II rozmawiał z nami i  z rozrzewnieniem oglądał zdjęcia schronisk oraz wspominał tatrzańskie szlaki po których wędrował. Było to cudowne przeżycie. A na zakończenie spotkania zostało wykonane wspólne zdjęcie Ojca Świętego z delegacją Zarządu Głównego PTTK, które stanowi dla uczestników pamiątkę na całe życie.

Pełna informacja o pobycie delegacji Zarządu Głównego PTTK zawarta jest w Wielkiej Encyklopedii Jana Pawła II, tom 25 pod hasłem PTTK. 

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 4 maja 2012; Aktualizacja 7 czerwca 2020;
 

Komentarze: 1

    kathmandu, 28 lutego 2013 @ 17:26

    ten pan co kleczy I rozmawia z papiezem to moj ojciec

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij