Kraków
Moja „Stara” Nowa Huta
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kuźnia nowego człowieka
Początkowo warunki mieszkaniowe dla robotników były bardzo skromne. To osiedla baraków zwane ironicznie ?Meksykiem?. Baraków już nie ma ? nazwa została.W okresie PRL-u Nowa Huta była przedmiotem troski i dumy ówczesnej władzy. Od początku była projektowana jako socjalistyczne miasto, bez kościołów. Miała to być ?kuźnia? wykuwająca nowego człowieka ? budowniczego komunistycznej Polski. Pisano reportaże, poematy, kręcono filmy. Przyjmowano różne delegacje. Jako że kombinat nosił imię Lenina, przy Alei Róż postawiono pomnik Włodzimierza Lenina. Było to kwietniu 1973 roku, a autorem rzeźby był Marian Konieczny. Po latach pomnik z wielkim ?hukiem? usunięto, ale na pamiątkę została miniaturka w kultowej nowohuckiej restauracji ? Stylowa?. Kombinat też zmienił patrona na Tadeusza Sendzimira, wybitnego amerykańskiego konstruktora polskiego pochodzenia.
Ludzkie losy
Największą wartością Nowej Huty są mieszkańcy i ich niezwykłe losy. Ludzie zjeżdżali tu z całej Polski szukając zatrudnienia. Inni kierowani byli nakazami pracy lub jako junacy ?Służby Polsce?. Byli i tacy, którzy z różnych powodów próbowali się ukryć. Do Nowej Huty przesiedlano Romów, którym w tym czasie zabroniono przemieszczać się w taborach. Niełatwe było ich ?towarzystwo?. Pamiętam jak w bloku obok naszego, w łazienkach trzymali świniaki i kury?w pokojach palili ognisko. Dziś ?takich? Cyganów już nie ma?
Trzy rodziny w trzech pokojach
Mieszkania były na ogół trzypokojowe i mieszkały w nich trzy rodziny. U nas duży pokój zajmowała nasza rodzina bo było troje dzieci. Mieliśmy też dużą kuchnię. W małym pokoju mieszkało młode małżeństwo, a w drugim małym dwóch braci. Łazienka, ubikacja i korytarz były wspólne. Obcymi ludźmi byliśmy sobie, ale żyliśmy jak rodzina. Miło wspominam ten czas. W blokach były tak zwane ?przełączki? nad bramami ? bloki łączone ze sobą były korytarzem ( system przejść). W przełączkach były cztery garsoniery. Ich mieszkańcy mieli wspólną łazienkę i ubikację na korytarzu. W latach późniejszych każdy zrobił sobie malutką łazieneczkę kosztem metrażu.
Odważne jest to stwierdzenie pod zdjęciem głównym
Dlaczego?
Sumiennie przeczytałam artykuł autorki i nie znajduję podstaw do stwierdzenie iż tutaj „jak w żadnym innym miejscu Polski skupiają się wszystkie wątki powojennej historii kraju,”. Mam też pytanie, która część Nowej Huty wpisana jest na listę ŚWIATOWEGO dziedzictwa, bo najstarsza jest owszem w rejestrze zabytków Krakowa.Poza tym od kilku lat Huta Sendzimira należy do ArcelorMittal Poland. Pozdrawiam
Dzięki za poprawkę…oczywiście że nie „światowego”. Słowa „dziedzictwo” nie użyłam. W kwestii wyjaśnienia pomyłki – Stara Nowa Huta została wpisana w rejestr zabytków Krakowa w dniu 30 grudnia 2004 roku.
Kombinat należy do ArcelorMittal a właścicielem jest Lakszmi Mithal.