Jabłonki
Stoi jeszcze pomnik generała

Autorka: Anna Ochremiak
Pomnik generała Karola Świerczewskiego "Waltera" pod wsią Jabłonki stoi do dziś. Nie wiadomo kiedy ten pokazywany przed laty na bieszczadzkich pocztówkach monument, trafi na śmietnik historii.
fot: Anna Ochremiak
Jabłonki. Stoi jeszcze pomnik generała
Monument wystawiono tu w 1962 roku, w roku zakończenia budowy dużej obwodnicy. Zielone wzgórze stanowiące tło dla monumentu nazwano "Walter". To od pseudonimu generała pochodzącego jeszcze z czasów, gdy walczył w hiszpańskiej wojnie domowej.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Bieszczadzką obwodnicą jedziemy z Leska w stronę Cisnej. Tuż za miejscowością Jabłonki, zanim droga zacznie wspinać się stromymi serpentynami na przełęcz nad Habkowcami, znajdziemy się w solidnym rozszerzeniu doliny potoku noszącego tę samą nazwę, co wieś.

Znaczną część wypłaszczenia zajmuje ogromny parking, na którym kiedyś zatrzymywały się obowiązkowo wszystkie autokary wożące wycieczki w Bieszczady. A ? nie oszukujmy się, tak było ? turyści podróżujący indywidualnie także stawali tu na popas. Całkiem spontanicznie. A zatrzymywali się tu tylko po to, by zobaczyć pomnik generała Karola Świerczewskiego „Waltera”. Pomnik stoi i dziś, choć nie wiadomo kiedy ten pokazywany przed laty na bieszczadzkich pocztówkach monument, trafi na śmietnik historii. Dni jego pewnie są policzone.

Generał Świerczewski – Walter

Dlaczego tu stoi? 27 marca 1947 roku Karol Świerczewski, generał Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego, ówczesny wiceminister obrony narodowej, jechał tędy z Baligrodu na inspekcję garnizonu w Cisnej. Tu wpadł w zasadzkę. Zginął, wraz z dwoma innym żołnierzami z obstawy. Okoliczności tego zdarzenia nie zostały wyjaśnione do dziś, i tak naprawdę nie wiadomo, czy partyzanci UPA zrobili zasadzkę samodzielnie, czy w wyniku działań bezpieki, zainteresowanej pozbyciem się niewygodnego generała.

Impuls do wysiedlenia

Śmierć Świerczewskiego przyspieszyła jednakże początek akcji Wisła, podczas której wysiedlono z  BieszczadówBeskidu Niskiego tych Bojków i Łemków, którzy nie zdecydowali się wcześniej na „dobrowolny” wyjazd do Związku Radzieckiego. Przyspieszyła, bo prawdopodobnie plany były już gotowe, a właśnie przygotowaniu do akcji służyć miała generalska inspekcja.

Legenda żyje do dziś

Po śmierci generała władze peerelu zbudowały jego legendę. Jego imieniem nazywano szkoły i ulice. Był symbolem utrwalania władzy ludowej na Podkarpaciu, ofiarą ? jak wtedy mówiono ? band UPA. Legenda była tak żywa i silna, że mieszkańcy gminy Baligród sprzeciwili się likwidacji pomnika w latach dziewięćdziesiątych. I sprzeciwiają się do dziś.

Pocztówek już nie ma

Monument wystawiono tu w 1962 roku, w roku zakończenia budowy dużej obwodnicy. Zielone wzgórze stanowiące tło dla monumentu nazwano „Walter”. To od pseudonimu generała pochodzącego jeszcze z czasów, gdy walczył w hiszpańskiej wojnie domowej. Nad potokiem, w miejscu, gdzie zginął generał leży też pamiątkowy głaz, a w solidnym budynku obok parkingu było kiedyś muzeum Świerczewskiego. Teraz jego pomieszczenia zajmuje Muzeum Przyrodniczo-Leśne oraz sklep z pamiątkami. Ale pocztówek z pomnikiem nikt już nie drukuje.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 19 września 2009; Aktualizacja 19 kwietnia 2020;
 

Komentarze: 7

    wędrowiec, 27 września 2011 @ 09:41

    Pomnik generała stoi, jak stał. Nawet bardzo podobnie jest pochlapany farbą. Zmieniło się jedno: nie ma już ani muzeum generała, ani przyrodniczego. Teraz ktoś kupił budynek i ma prywatną rezydencje otoczoną solidnym płotem. Na parkingu nadal zatrzymują się i autokary z wycieczkami, i turyści indywidualni (zatrzymał się też piszący te słowa).

    maurycy, 28 września 2011 @ 16:42

    Słyszałem również o twardej obronie pomnika generała przez lokalna społeczność. Pamiętam też, że planowano rekonstrukcję hiostoryczną zabicia generała przez UPA. Coś takiego, jak bitwa pod grunwaldem tylko na mniejszą skalę. Ciekawe, czy projekt doszedł do skutku, bo tego niewiem.

    anna, 30 września 2011 @ 19:42

    Kilka dni temu właśnie byłam w Bieszczadach. Także zatrzymałam się pod pomnikiem. I wszystko prawda, co pisze Wędrowiec: zmieniło się. Miałam jednak niepowtarzalną okazję, by posłuchać przewodnika pokazującego pomnik wycieczce. Najwyraźniej on, przedstawiciel lokalnej społeczności, był obrońcą generała. Opowiadał o złych, którzy chcą go zabrać i dobrych, którzy nie pozwalają. Tę samą gadkę miałam okazję wysłuchać potem w Cisnej pod tamtejszym, też chyba kontrowersyjnym pomnikiem (jest kompletnie schowany, zarosły go drzewa; pamiętam jak stał na odkrytym wzgórzu i dominował nad wsią).

    zsuzsa, 25 lutego 2018 @ 17:15

    Już chyba nie stoi! w ostatnią środę zaczęto rozbiórkę. miała potrwać trzy dni, więc pewnie już po wszystkim.

    anna, 7 kwietnia 2018 @ 18:45

    Tak oto wygląda krajobraz po dekomunizacji. Wzgórze w tle też nie nazywa się już Walter. Wróciło do dawnej nazwy Woronikówka. Napis na wstędze wieńca brzmi: bohaterom – pokolenia.

    bertold.234, 19 kwietnia 2020 @ 10:47

    Generał Walter ma cały czas okazały pomnik na warszawskich Powązkach Wojskowych. W starej, ale jeszcze ciągle głównej lei zasłużonych. Oto on.

    Waldemar, 19 kwietnia 2020 @ 19:47

    Fragment artykułu z dnia 21 lutego 2018 ze strony „ nowiny24 „ pt : Burzą pomnik generała Karola Świerczewskiego ” Waltera ” w Jabłonkach w Bieszczadach :
    „ Zgodnie z ustawą o dekomunizacji samorządy, na których terenie znajdują się miejsca, które w myśl ustawy propagują ustrój totalitarny, mają się ich pozbyć z przestrzeni publicznej do września .
    Teren, na którym stoi pomnik to własność Nadleśnictwa Baligród .
    – Wiadomość o tym, że to my mamy się zająć zdemontowaniem pomnika nas zaskoczyła – mówi Wojciech Głuszko, nadleśniczy. – Nie byliśmy na to przygotowani . Ale musimy wykonać zapisy ustawy. Koszt demontażu pomnika wyniesie 52 tys. złotych. Potem o zwrot tych pieniędzy zgłosimy się do Skarbu Państwa za pośrednictwem wojewody podkarpackiego. „
    Tyle cytatu . Nie daleko Jabłonek jest Cmentarz wojskowy w Baligrodzie .
    Spoczywają na nim żołnierze polscy i radzieccy, którzy zginęli tu podczas działań wojennych i walk z UPA ,
    w 154 zbiorowych mogiłach spoczywa 5127 żołnierzy. Żołnierze polscy mają przy swoich nagrobkach stojące krzyże . Żołnierze radzieccy spoczywający w innej kwaterze mają na swoich nagrobkach lezące gwiazdy .

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij