Warszawa
Arsenał, świadek powstańczych walk
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Czworokątny dziedziniec budynku skrywa niespodziankę – na jednej ze ścian jest zainstalowany zegar słoneczny. Wykonał go w 1938 r. Tadeusz Przypkowski, twórca wielu zegarów Warszawy. Na tarczy widnieją data powstania czasomierza zapisana rzymskimi cyframi – MCMXXXVIII, łacińska sentencja NOSCE TEMPVS (poznaj czas) oraz sygnatury projektanta i wykonawcy. Co ciekawe, Przypkowski wykonał wówczas dwa zegary, drugi wisiał dokładnie na przeciwległej ścianie. Po wojnie odtworzono tylko jeden.
Po odbudowie (od 1958 r.), na 300 metrach kw. arsenału rozlokowało się Państwowe Muzeum Archeologiczne. Znajdują się tu cztery stałe ekspozycje: Prahistoria ziem Polski, Biskupin, ABC architektury gotyku i Alfabet architektury romańskiej. W 2012 r ma rozpocząć się remont budynku (będzie m.in. zamontowana winda, zamienią się okna na poddaszu). Prace mają kosztować 22 mln złotych. Remont ma zakończyć się w 2015 roku. Mieści się tu też restauracja i biura.
Warto wiedzieć
* Państwowe Muzeum Archeologiczne rozpoczęło działalność w 1923 r. Początkowo mieściło się w Pałacu Staszica przy Nowym Świecie. Prezentuje zbiory pochodzące z wykopalisk archeologicznych. Od 1995 roku Muzeum Archeologiczne razem z Uniwersytetem Warszawskim organizuje coroczne festyny archeologiczne w Biskupinie.
* Wały Zygmuntowskie wzniesiono w latach 1621-24 z inicjatywy króla Zygmunta III Wazy. Miały chronić miasto przed Turkami i… zarazą. Wał objął obszar Starego i Nowego Miasta (ok. 125 hektarów). Biegł wzdłuż współczesnych ulic Kościelnej, Franciszkańskiej, Wałowej, Andersa, poprzez plac Bankowy i Ogród Saski, wzdłuż Ossolińskich i Karowej. Kończył się na Skarpie Wiślanej. Jedyną pozostałością jest niewielkie wzniesienie w Ogrodzie Krasińskich (niedaleko Arsenału).
* Akcja pod Arsenałem z 1943 r została dokładnie opisana w książkach „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego oraz „Akcja pod Arsenałem” Stanisława Broniewskiego. W 1977 r. na kanwie obu książek powstał film Jana Łomnickiego pt. „Akcja pod Arsenałem”.
Tylko restaurację kołem omijajcie – ceny absolutnie z sufitu, astronomiczne i niczym nie uzasadnione, poza tym, że w okolicy knajp niewiele, nie licząc Starówki. Osobiście radzę wsiąść w tramwaj i podjechać na Pragę w okolicę Czterech Śpiących – tam się namnożyło miłych lokali, dwa-trzy przystanki, a inny świat.