Na prawym brzegu rzeki stoi stylizowane na gotyckie zamczysko, fantazyjna współczesna rekonstrukcja. Na lewym – autentyczna małomiasteczkowość. Małe drewniane domki i potężne świątynie: kościół i synagoga.
We wnętrzu Bramy Wielkiej zwanej Gryfem znajduje się punkt informacji turystycznej, w którym dostaniemy mapki i folderki ułatwiające zwiedzanie miasta jednym z 11 szlaków turystycznych.
Być może inicjatorem zawiązania loży był sam hetman Jan Klemens Branicki, być może jego przyjaciel wojewoda mazowiecki Andrzej Mokronowski, jeden z najaktywniejszych masonów w Rzeczypospolitej.
Budowę ratusza hetman zainicjował jeszcze w 1745 roku. Powstał wtedy parterowy budynek, przykryty łamanym dachem. Już wtedy spełniał funkcje handlowe. Znalazło w nim miejsce 10 sklepów oddanych w dzierżawę miejscowym Żydom.
Cerkiew parafialna jest świątynią drewnianą, o konstrukcji wieńcowej, zbudowana na rzucie krzyża łacińskiego, z wieżą od frontu. Świątynia została wyremontowana w latach 1994-97.
Zamek jest centrum kulturalnym miasta i regionu: mieści się tu Miejski Ośrodek Kultury Zamek z galerią sztuki, Wyższa Szkoła Turystyki i Ekologii oraz restauracja i hotel Kasper Suski.
Dendropark, jak nazywają go Ukraińcy, założony zosta w latach 1793-99 przez wspominaną już parokrotnie żonę pierwszego właściciela Białej Cerkwi z rodu Branickich – Aleksandrę na podmiejskim uroczysku nad rzeczką Roś.
Główną świątynią prawosławną w mieście jest klasycystyczny Sobór Preobrażeński z lat 1833-39 ufundowany przez Aleksandrę Branicką, która zresztą została w nim pochowana, ale w czasach komunistycznych jej grób zniszczono.
Do naszej historii Biała Cerkiew przeszła w roku 1591, gdy wybuchło tu pierwsze na prawobrzeżnej Ukrainie powstanie kozackie pod dowództwem Krzysztofa Kosińskiego. Przypomina o nim wykuty jeszcze w czasach sowieckich, kamienny pomnik.
Klasycznie prosta, a przez to niezwykle zgrabna budowla, stoi pośrodku sporego kwadratowego rynku, z każdej strony równie klasyczna i równie piękna. Ładnie odnowiona jest teraz siedzibą muzeum regionalnego.