Wyszukiwna fraza: Cyganie

Sądecki Park Etnograficzny jest bardzo ciekawym, wartym dokładniejszego poznania muzeum etnograficznym. Najlepiej zwiedzać go spacerując z mapką i folderem w ręku.

To szczególny rodzaj architektury, konsekwentnie zdobywający pole w kilku rumuńskich miastach, w tym także w Huedin. Totalny eklektyzm, pomieszanie z poplątaniem. Łuki, wieżyczki, kopuły, łuskowate dachy wielospadowe. Jak pagody.

Pomnik odsłonięto 24 października 2012 roku. Po dwudziestu latach dyskusji. W uroczystości uczestniczyli kanclerz Angela Merkel, prezydent Joachim Gauck oraz około stu ocalałych z zagłady niemieckich Romów.

Już z daleka widać sklecone z byle czego dachy. Przykrywają sklecone z byle czego ściany. Prymitywne domy stoją gęsto, jeden przy drugim, zajmują ogromny obszar. Prowadzi do nich byle jaka droga, na przemian błoto i wyschnięta glina.

Długi most wisi w powietrzu, kołysze się? pod spodem nurt wody. Niesamowite. Wejść na most może tylko pięć osób, turyści sami regulują ruchem. Każdy jednak chce przez moment stanąć na środku, zrobić fotkę i się pohuśtać...

Twierdza porównywana jest, mocno na wyrost, z chocimską. Stoi podobnie jak tamta na prawym brzegu Dniestru, ma wysokie kamienne mury z czterema basztami, ale jest o wiele mniejsza i wewnątrz praktycznie pusta.

To naprawdę ostre podejście: na czterech kilometrach trzeba pokonać 500 metrów różnicy poziomów? Po obu stronach ścieżki całe łąki czosnku niedźwiedziego: właśnie zaczynał się czas kwitnienia.

Może to właśnie łagodny klimat i trwałe związki z innymi kulturami legły u podstaw jedynej w Polsce, a prawdopodobnie i w Europie, stałej ekspozycji kultury romskiej. Mieści się ona w tarnowskim Muzeum Etnograficznym.

Chyba zapomniałam dokładnie poczytać mapę zanim ruszyłam w pospieszną drogę ze Starej Lubowli do Kieżmarku. Dlatego uroda miasteczka zaskoczyła mnie, gdy już wjechałam na rynek. Gdzie ja jestem? Podoliniec! No tak, ale ze mnie gapa.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!