Wyszukiwna fraza: Erg Chebbi

Karawana dzieli się na grupy, a każda z nich idzie inną ścieżką. Jak to cudownie wygląda. Malutkie cienie odbijające się w ostatnich promieniach słońca. To jakby nasze „duchy” snuły się po wydmach...

Wielbłąd musi być na pustyni. Gdy podnosi się prostując tylne nogi (które ma chyba złożone wielokrotnie) i rzuca niespodziewającym się niczego turystą w przód, w tył i znowu w przód, krzyk sam się wydobywa z gardła. A jak miło jest zanurzyć dłoń w wielbłądziej sierści...

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!