Wyszukiwna fraza: Karpaty

Szlak którym szliśmy w kierunku Cisnej jest łagodny, nie męczący. Przeszliśmy ok. 8 km. Można go pokonać w 2 godziny. My, zatrzymując się przy cmentarzu i rozmawiając z panem szliśmy około 3,5 godziny.

Wieś Smerek jest przez to doskonałą bazą wypadową na zwiedzanie Bieszczadów. Piszę wieś, bo tę samą nazwę nosi jeszcze szczyt górski i potok. Pochodzi ona od gwarowej nazwy świerka. W latach 1977-81 wieś nazywała się Świerków.

Ścieżka pnie się dziarsko w górę, wysokości ubywa. Wkrótce wkraczamy w granice obszaru ochrony ścisłej „Magura Wątkowska” czyli dawniej – ścisłego rezerwatu przyrody. Stajemy na grzbiecie. To granica parku narodowego ale i granica województw.

Na kompleks Skalite, noszący imię Beskidzkich Olimpijczyków, składają się trzy skocznie: normalna, średnia i mała. Rekord tej średniej wynosi 116 m i pozostaje niezmienny od 2011 r. Jego właścicielem jest Krzysztofa Leja.

Pomnik w Istebnej przypomina czorten (stupę), który znajduje się w Chukung pod południową ścianą Lhotse i upamiętnia trzech polskich himalaistów, którzy na niej zginęli: Jerzego Kukuczkę, Czesława Jakiela i Rafała Hołdę.

Muzeum ulokowano w miejscu, gdzie jeszcze niedawno rzeczywiście wypalano węgiel drzewny. Pozostawiono niektóre elementy wyposażenia i postawiono tablice informacyjne. Miejsce to można zwiedzać za darmo i bez przewodnika,

To ona nadała nazwę Pasmu Brzanki, choć wyższy od niej jest znajdujący się w tym samym grzbiecie Liwocz. Ciągnie się ono ze wschodu na zachód między dolinami rzek Biała i Wisłoka. Stalową konstrukcję o wysokości 20 m zbudowano w 2006 r.

Przy drodze do cerkwi działa wypalarnia węgla drzewnego. W użyciu są cztery retorty. Jeden piec ładuje się, w drugim trwa proces wypalania, trzeci stygnie a z czwartego wybiera się węgiel. Sądząc po stanie retort, popracuje już niedługo.

Wieża widokowa ponad wsią Bruśnik jest wysoka na 23 metry. Ma pięć tarasów a najwyższa platforma znajduje się na wysokości 18 metrów. sięgamy wzrokiem na Pogórze Ciężkowickie, Pogórze Rożnowskie, Beskid Niski… Piękne miejsce.

Gdy Dušan Jurkovič projektował cmentarz, pola i łąki sięgały pod sam szczyt. Gdy po wysiedleniach Łemków zbrakło tu ludzi, którzy uprawialiby pola, porosły je krzaki, potem drzewa. Dziś cmentarz ukryty jest w bukowym lesie.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!