Mimo że miejscowość maleńka i położona na uboczu, nazwę Peenemünde kojarzy każdy choć trochę zainteresowany historią II wojny światowej. B to tu mieścił się niemiecki ośrodek badań nad nowymi orężami m.in. pociskami V-1 i V-2.
Obecne molo nie jest pierwsza konstrukcją w tym miejscu. W latach 1891-93 zbudowano w Heringsdorf drewniane molo o długości także prawie 500 m, wtedy najdłuższe nawet w Europie. Pomostowi nadano imię cesarza Wilhelma.
Nowe molo wychodzi na 290 metrów w morze i przybiera kształt fali. Czyli prowadzi w morze zygzakiem. Na jego krańcu umieszczono platformę o powierzchni ok. 400 m kw., scenę i dzwonnicę oraz przystań dla statków białej floty.
To jedna z kulminacji bałtyckiego klifu na wyspie Wolin, ciągnącego się od Międzyzdrojów do Wisełki. Widać z niej bezkres Bałtyku i jego plażę w kierunku zachodnim. To, co jest na wschodzie, chowa się za załomem wysokiego brzegu.
Port jest sercem miasta, bo koncentruje ruch turystyczny. Tu przypływający z Kołobrzegu na jednodniową wycieczkę przesiadają się do autokarów, tu rozpoczynają kilkudniowe tury po wyspie cykliści...
Dziś Svaneke jest spokojną miejscowością, z urokliwymi domami z muru pruskiego, pomalowanymi na żółto, z czerwonymi dachami, stojącymi wzdłuż wąskich uliczek. Obecny dobrobyt zawdzięcza turystyce.
Zdumiewa on swą potężną i niespotykaną konstrukcją. Ma nieco ponad 20 lat, ale stał się już nowoczesnym symbolem miasta, obecny jest w folderach i na pocztówkach. Łączy wyspę Uznam ze stałym lądem.
Dziś ruiny są malowniczym celem wycieczek, obowiązkowym punktem programu jednodniowych turów na Bornholm np. z Kołobrzegu. Bramą do zamku jest nowoczesne, o oryginalnej architekturze, Centrum Turystyczne Hammershus.
Niestety, nie ma nawet najmniejszego słupka ani tablicy mówiących o tym, że gdzieś w połowie drogi znajduje się najdalej na południe wysunięty kawałek Morza Bałtyckiego. A szkoda, bo takie „naj” zawsze zachęcają turystów.
Po latach widzę do jak wielu zmian tu doszło, zmian na lepsze. W ostatnim dziesięcioleciu miasta wypiękniały i wzbogaciły się o nowoczesną infrastrukturę. Cały region zachował walory przyjaznej, „dzikiej” natury.