Wyszukiwna fraza: Olomouc

Wszystkie ołomunieckie fontanny znajdują się na tutejszym Starym Mieście. Piękne są, gdy tryska z nich woda, ale dokładniej ich rzeźby i detale można obejrzeć w okresie zimowym, gdy wody nie ma.

Kościół p.w. Zwiastowania Marii Panny jest zaskakująco skromny. Stanowi to ogromny kontrast w porównaniu z przepychem innych ołomunieckich kościołów z barokowym wyposażeniem.

W miarę bogacenia się tutejszego kościoła, a także pojawienia się wśród kanoników członków zamożnych rodów szlacheckich czy nawet książęcych, zaczęli oni budować dla siebie osobne rezydencje.

Wspaniały zabytek architektury gotyckiej, renesansowej i barokowej aż się prosił o rewaloryzację. Doczekał się jako ostatni wśród zabytkowych świątyń kulturalnej stolicy Moraw.

W gmachu mieszczą się też biura kurii, mieszkania księży oraz klasztor. Siedem reprezentacyjnych sal na piętrze skrzydła zachodniego oraz schody stanowią obecnie muzeum wnętrz. Tylko one są dostępne do zwiedzania.

Wpisana na listę dziedzictwa UNESCO kolumna jest największą barokową grupą rzeźb w Europie Środkowej. W jej wnętrzu znajduje się kaplica, a dekoracja rzeźbiarska składa się z posągów świętych, „Niosących światło” oraz apostołów.

Muzeum Archidiecezjalne, pobliski Pałac Arcybiskupi w Ołomuńcu, a także Pałac Arcybiskupi w Kromierzyżu stanowią Duchową Oś Moraw. Można skorzystać z biletów łączonych do wszystkich tych trzech obiektów.

Świątynia MB Śnieżnej jest cennym zabytkiem, gdyż jej wnętrze i wyposażenie nie zmieniło się od początku XVIII w. Ale nie udało mi się ustalić, skąd wzięło się wezwanie, związane z rzymską legendą...

Kaplica Jana Sarkandra to dzieło architekta Eduarda Sochora (1862-1941), a zarazem miejsce najbardziej związane z życiem tego czeskiego i polskiego świętego kościoła katolickiego.

Ołomuniecki Orloj istniał już w XV wieku. Początkowo gotycki, przechodził on przeobrażenia renesansowe, barokowe, neogotyckie i? socrealistyczne. To również ciekawa historia.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!