Aż do wieku XVII był on jednym z dwu, obok parafialnej świątyni grodu – ceglanej gotyckiej fary św. Jakuba – kościołem w mieście. Klasztor, wzniesiono później niż kościół. Bezsporny dowód jego istnienia pochodzi z roku 1458.
Kościół p.w. św. Franciszka Ksawerego jest zabytkiem naprawdę wysokiej klasy, nie mówię już o jego wartości historycznej. Z kościołem tym związane są także moje osobiste wspomnienia...
Bernardyni pojawili się w Piotrkowie najpierw w ostatnim 30-leciu XVI wieku jako kwestorzy z Warty, którzy wygłaszali kazania i zbierali ofiary pieniężne. W mieście były już wówczas klasztory pijarów, dominikanów oraz żeński dominikanek.
Gotycka fara jest najpewniej najstarszą świątynią w Trybunalskim grodzie. Był to bez wątpienia kościół romański, przebudowany w stylu gotyckim, a obecny jego wygląd, z najwyższą w mieście wieżą, pochodzi z XIV wieku.
Obok wejścia na teren Zamku zobaczyłem afisze, zachęcające do obejrzenia nowej, okolicznościowej ekspozycji na 100-lecie niepodległości. Informują o odbywającej się wewnątrz wystawie: „Piotrkowskimi ścieżkami do Niepodległości. Legiony Polskie w Piotrkowie 1914-1917”.
Wartych uwagi miejsc w moim rodzinnym mieście jest oczywiście o wiele więcej, niż byłem w stanie ponownie zobaczyć podczas jednodniowego w nim pobytu po latach. Trzeba więc będzie przyjechać ponownie. I zachęcam do tego innych...
Z ulicą Sienkiewicza lub jej najbliższą okolicą, związane było całe moje „piotrkowskie” życie. Urodziłem się w domu na rogu Sienkiewicza i ówczesnej ul. Piłsudskiego. Po kilkuletnim mieszkaniu przy ul. Narutowicza na rogu… Sienkiewicza przenieśliśmy się na ul. Piłsudskiego 67…
Postanowiłem po latach ponownie „obwąchać” stare kąty w mieście które w przeszłości znałem – tak mi się przynajmniej wydawało… jak własną kieszeń. Odnajdowałem miejsca, które utrwaliły się w mojej pamięci i odkrywałem Piotrków na nowo.
Do Piotrkowa Trybunalskiego mam stosunek szczególny, gdyż jest to moje miasto rodzinne. Przeżyłem w nim pierwsze ponad 15 lat życia i wiele pięknych, ale również bardzo trudnych chwil.
Legenda przypisuje założenie miasta żyjącemu w I połowie XII w. możnowładcy Piotrowi Duninowi zwanemu Włostowicem, od którego imienia miało ono otrzymać nazwę. Drugi jej człon – Trybunalski – nawiązuje do czasów, gdy miasto było siedzibą Trybunału Koronnego.