Pod zamkiem w Dobczycach znajduje się niewielki skansen, a w nim duży budynek dawnej karczmy z 1830 r. przeniesiony z Krzyszkowic koło Myślenic. Przy wejściu wita przybyłych zbójnik prosząc o drobne datki na dalsze prace na zamku...
Ten modrzewiowy kościółek została zbudowany w latach 1600-06. Do 1908 roku, zanim nie wybudowano nowej, był świątynią parafialną. To jeden z najcenniejszych zabytków architektury drewnianej w regionie. Dziś mieści się w nim Muzeum Etnograficzne im. Władysława Orkana.
Wokół jeziora utworzono trzy strefy ochrony. Nie można się tu kąpać, ani korzystać z jednostek pływających. To bardzo denerwujące. Amatorzy „mokrych stóp” mogą potaplać się w skromnych zasobach Raby poniżej zapory.
Od XVIII wieku Dobczyce zaczęły rozwijać się poza murami starego miasta. Było to tak zwane Przedbronie. Budowano się też w dolinie Raby, u podnóża wzgórza zamkowego. Tu jest współczesny rynek.
Podstawowy stok narciarski o długości 835 metrów jest dość stromy i dość trudny. Oznaczono go co prawda na czerwono, ale ja bym go określiła raczej jako średniotrudny plus. Jego nachylenie wynosi 32 proc.